"Bałtyk" zarządzany jest przez spółkę Dekom, która należy do NSZZ Solidarność. W zarządzie Dekomu (od "dekomunizacji") zasiada Piotr Duda. "Newsweek" podaje, że dotarł do 10 świadków, którzy opisali pobyty Dudy w uzdrowisku. Informatorzy podpisali deklarację, że są gotowi powtórzyć te rewelacje w sądzie.Jak czytamy w publikacji, przewodniczący Solidarności upodobał sobie luksusowy pokój 1708. Penthouse o powierzchni 150 metrów kwadratowych ma dwie sypialnie i olbrzymi balkon z widokiem na morze; obsługa nazywa pokój 1708 "apartamentem Dudy". Według "Newsweeka" przewodniczący mógł cieszyć się również darmowym alkoholem i jedzeniem donoszonym do pokoju, darmowymi zabiegami odnowy biologicznej oraz zapasem świeżych ryb na drogę. W kategoriach ekstrawagancji należałoby już traktować informacje o specjalnym ręczniku dla yorka Piotra Dudy, z wyszywanym imieniem zwierzęcia.Dodajmy, że Piotr Duda jako przewodniczący Solidarności zarabia 12 tys. złotych brutto, przysługuje mu także fundusz reprezentacyjny, służbowe mieszkanie oraz samochód z kierowcą.Co na to wszystko Piotr Duda? Przewodniczący odpowiedział w obszernym i ostrym oświadczeniu. Duda nazwał "Newsweek" "partyjną gazetką PO", a redaktora naczelnego Tomasza Lisa "funkcjonariuszem partyjnym"."Przygotowywany artykuł, widząc już po pytaniach i pseudodokumentach, które zostały nam przesłane, jest ewidentnie pisany na zamówienie. Ma podważyć wiarygodność i zaufanie społeczne do NSZZ Solidarność i jego lidera, co ma szczególne znaczenie przed zapowiedzianą kolejną kampanią społeczną Solidarności - 'Sprawdzam polityka'. Dziwnym trafem (a może nie) ma to miejsce w chwili, gdy zaufanie społeczne do Solidarności osiąga rekordowy poziom, przewyższając notowania rządowych mocodawców" - napisał Piotr Duda."Jest jeszcze drugie dno tej historii. 'Newsweek' skorzystał z relacji ludzi, którzy z woli Zarządu Spółki Dekom, musieli rozstać się ze swoimi stanowiskami i stracili kontrakt na usługi medyczne w Sanatorium Bałtyk. To perfidne i dziwnie zbiega się z terminem wyboru nowego kierownictwa w Sanatorium Bałtyk i nowej firmy świadczącej usługi medyczne w tej najnowocześniejszej i największej w Polsce bazie zabiegowo-rehabilitacyjnej" - kontratakuje przewodniczący."Na koniec odnosząc się do pytań, a raczej insynuacji i pomówień, nie mamy zamiaru niczego wyjaśniać, gdyż to mogłoby znacznie utrudnić nam walkę w sądzie. Spokojnie poczekamy, jak daleko 'Newsweek' posunie się w szerzeniu kolejnej fali nienawiści, obelg i pomówień w stosunku do wrogów narodu i ustroju, jakimi w ich mniemaniu są związki zawodowe i związkowcy" - czytamy.Piotr Duda na godzinę 11. w poniedziałek zapowiedział konferencję prasową w sprawie artykułu.