Godson zapowiedział, że jeszcze we wtorek złoży oświadczenie o odejściu z partii. Wcześniej poinformował, że opuszcza klub PO. - Szkoda, jest to jednak zawsze strata i szkoda tej decyzji Johna - powiedział Neumann we wtorek w TVN24.Jak ocenił, decyzja Godsona wpisuje się w działanie podejmowane wcześniej przez niego oraz Jarosława Gowina i Jacka Żalka. - Może to jest pierwszy z tych kroków trzech, które nas czekają - powiedział Neumann. Jak dodał, "jeżeli Jarek Gowin dostał 20 proc. głosów i nie przekonał członków Platformy do swojej wizji", to rolą posłów, którzy się z nim identyfikowali, nie powinno być "obrażanie się na resztę i wychodzenie z klubu, tylko praca dalej razem z nami". Dodał, że jest "trochę zaskoczony" decyzją Godsona. - Ale być może to i lepiej, że jeżeli ktoś się nie identyfikuje ze swoim ugrupowaniem to, żeby nawzajem się nie irytować, stresować i nawzajem na siebie krzywo nie patrzeć, to nie raz takie decyzje są być może oczyszczające - powiedział. - Ja osobiście żałuję, że koledzy, którzy przegrali w tych wyborach nie potrafią tej porażki przekuć w dalszą chęć działania z nami, tylko szukają innej drogi - zaznaczył poseł. - Mamy trzech kolegów, którzy (...) murem grali w jednej drużynie, a teraz widać pierwszy wyłom. Pytanie czy to jest wyłom, czy zaplanowana ścieżka pozostałych dwóch kolegów, żeby utrzymywać napięcie w środowisku. Nie wiem - powiedział. Jak dodał, niebawem odbędą się w Sejmie ważne głosowania. - Będziemy głosować nowelizację budżetu, która jest kluczowym dokumentem w najbliższych tygodniach i tu jest w PO potrzebna bezwzględna dyscyplina, mam nadzieję, że ani poseł Żalek, ani poseł Gowin nie będą kontestowali tej ustawy, bo wtedy rzeczywiście mielibyśmy kłopot - podkreślił Neumann. Jako przyczyny odejścia z PO Godson wymienił we wtorek m.in. różnice poglądów w sprawach światopoglądowych i "różne naciski". Wcześniej tego dnia rzeczniczka dyscypliny klubowej PO Iwona Śledzińska-Katarasińska powiedziała dziennikarzom, że sformułowała wniosek o zawieszenie trzech posłów: Gowina, Żalka i Godsona w prawach członka klubu Platformy na 3 miesiące. Posłowie ci złamali dyscyplinę klubową w głosowaniu nad rządową nowelizacją ustawy o finansach publicznych, która na rok zawiesiła działanie pierwszego, 50-procentowego progu ostrożnościowego.