Trzaskowski, odnosząc się w poniedziałek do projektu unijnego budżetu na lata 2021-2027, powiedział, że cięcia w funduszach UE są "olbrzymie", a powodem tego jest "upór, brak profesjonalizmu, łamanie konstytucji" przez obecny rząd. Podkreślił jednocześnie, że dzięki staraniom polityków PO, unijne pieniądze nie przepadają, tylko będą "mrożone". Zapowiedział, że jeśli PO wygra kolejne wybory, to środki te zostaną "odmrożone" i wówczas m.in. Warszawa będzie mogła skorzystać z "olbrzymich pieniędzy na inwestycje". Minister w KPRM Beata Kempa, odnosząc się w PR24 do jesiennych wyborów samorządowych, powiedziała, że "kampania będzie bardzo brutalna", o czym ma świadczyć "już chociażby ta oś sporu, którą widzimy w Warszawie" i poniedziałkowa wypowiedź Trzaskowskiego. W ocenie Kempy wypowiedź ta jest "skandaliczna, skrajnie naganna". Jak dodała, trzeba się "temu przyjrzeć". Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, Sławomir Neumann pytany w czwartek w TVP1, czy kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski wyciągnie wnioski z dotychczasowych błędów, odparł: "Każdy wyciąga wnioski". "Wielkich błędów u Rafała Trzaskowskiego nie widzę, ale zawsze trzeba z dużą pokorą i z dystansem podchodzić do własnej działalności i przyjmować słowa krytyki z płynące z każdej strony, bo one być może są takim sygnałem ostrzegawczym" - powiedział. Neumann odpowiada na słowa Lubnauer Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, oceniła w środę, że w kampania Rafała Trzaskowskiego zaczęła się trochę za wcześnie. Jej zdaniem to wina m.in. Ryszarda Petru, bo ogłoszenie kandydatury Trzaskowskiego w listopadzie ub.r. służyło wewnątrzpartyjnym celom ówczesnego szefa Nowoczesnej. "Myślę, że nieuprawniona ta teza" - powiedział Neumann pytany o opinię Lubnauer. Jak mówił, kampania samorządowa "to jest długa kampania". "Ona się zaczęła wcześnie i myślę, że jest jeszcze pięć miesięcy i wiele się jeszcze wydarzy w kampanii" - zaznaczył poseł PO. Na uwagę, że kampania się jeszcze nie rozpoczęła, Neumann powiedział: "formalnie się nie zaczęła, ale ta pre-kampania trwa w wielu miejscach i możemy udawać, że jej nie ma, ale przecież ona trwa". "Teraz to jest taka pre-kampania; pokazywanie się kandydatów, rozmowy i spotkania z mieszkańcami w poszczególnych miastach, poważnie zacznie się wszystko rozstrzygać we wrześniu" - zauważył szef klubu PO. Podkreślił, że Rafał Trzaskowski w okresie przed kampanią odbył ponad setkę spotkań z mieszkańcami Warszawy. Dodał, że były to spotkania "w różnym formacie: duże, małe, "czy na ławeczce". "Ławeczka jest świetnym pomysłem, to trochę taki konfesjonał, to jest rozmowa jeden na jeden z mieszkańcami, którzy mogą w sposób nieskrępowany powiedzieć o swoich problemach" - ocenił polityk. Jak dodał, takie rozmowy są "nieudawane", bo nie ma na nich pytań zadawanych kandydatom "na kartkach od zaprzyjaźnionych widzów". Do tej pory swoje kandydatury na stanowisko prezydenta Warszawy ogłosili Patryk Jaki (z poparciem Zjednoczonej Prawicy), Rafał Trzaskowski (z poparciem PO i Nowoczesnej), Jakub Stefaniak (z poparciem PSL) oraz b. wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz. Kandydatem SLD-Lewicy Razem na prezydenta Warszawy ma być b. minister kultury Andrzej Celiński. Pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw. Kampania wyborcza rozpoczyna się w dniu zarządzenia wyborów.