Wicepremier Jarosław Gowin pytany we wtorek w radiowej Jedynce, czy ciągle jeszcze trwają negocjacje polityczne dotyczące obsady stanowisk w rządzie. Odpowiedział, że ustalenia jeszcze trwają - teraz na szczeblach niższych niż liderzy partyjni. "Przygotowywana jest pisemna umowa, bo ta obecna wygasa z końcem kadencji, 11 listopada. Pracujemy też nad agendą programową" - powiedział wicepremier. Wyjaśnił, że trzeba jeszcze ustalić, jaka będzie kolejność spraw, którymi zajmować się będzie rząd, jakie będą jego pierwsze kroki i które elementy swojego programu każda z partii koalicji uznaje za najważniejsze. "To będzie się rozstrzygało w najbliższych dniach" - zapowiedział wicepremier. Gowin pytany, czy w nowym rządzie Solidarna Polska i Porozumienie będą miały większą odpowiedzialność, odpowiedział: "Moja partia Porozumienie chce odpowiadać nadal za dwa resorty. Wydaje mi się, że mogę powiedzieć, że również Solidarna Polska takie stanowisko zajmuje". Powstanie Ministerstwo Zasobów Naturalnych? W poniedziałek przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów wicepremier Jacek Sasin powiedział w TVP, że wszystko wskazuje na to, że powstanie ministerstwo, które będzie skupiać nadzór nad spółkami Skarbu Państwa. Portal wPolityce podał w poniedziałek, że resort będzie nosił nazwę Ministerstwa Zasobów Narodowych. Minister nauki pytany o plany utworzenia Ministerstwa Zasobów Narodowych Gowin powiedział, że jest tego zdecydowanym zwolennikiem. "Postulowałem to rozwiązanie od dłuższego czasu, przyznając się do własnego błędu" - powiedział. Dodał, że był to nie tylko błąd jego, ale i błąd "nas wszystkich, obozu rządowego". "Byłem zdeklarowanym zwolennikiem likwidacji Ministerstwa Skarbu. Natomiast okazało się, że spółki trafiły pod skrzydła różnych ministerstw, to przestały ze sobą współpracować. Pogłębiło się to, co jest klątwą wszystkich rządów w Polsce - silosowość. To, że każdy sobie rzepkę skrobie" - ocenił Jarosław Gowin. Jego zdaniem trzeba na nowo skonsolidować spółki skarbu państwa. "One powinny mieć jasne przywództwo, powinny realizować wspólne projekty, a nie bezsensownie ze sobą rywalizować bądź (...) ignorować". Minister wyraził nadzieję, że dzięki konsolidacji w większym stopniu będzie wykorzystywany potencjał badawczo-rozwojowy polskich spółek skarbu państwa.