NBP podał informacje dotyczące wysokości przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto osiągniętego w 2018 r. przez poszczególnych pracowników kadry kierowniczej. Wyróżniono stanowiska: dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej), zastępcy dyrektora oddziału okręgowego, zastępcy dyrektora departamentu oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy. Podano wynagrodzenia brutto, a w ich skład wchodzą m.in. wynagrodzenie zasadnicze, chorobowe, zasiłki, premie, nagrody, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne.NBP wyróżnił 126 pozycji na liście. Na najwyższe zarobki może liczyć dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji. Obecnie funkcję tę pełni Martyna Wojciechowska, od której zaczęło się całe zamieszanie związane z płacami w NBP. W 2018 r. zarabiała przeciętnie blisko 50 tys. zł (dokładnie 49 563 zł) miesięcznie. Drugie miejsce na liście płac zajmuje dyrektor Departamentu Prawnego. Obecnie funkcję tę pełni Dorota Szymanek, która w 2018 r. zarabiała przeciętnie 47 331 zł. Miejsce na najniższym stopniu podium wśród najlepiej zarabiających pracowników kadry kierowniczej NBP przypadło dyrektorowi Departamentu Innowacji Finansowych. Jego szefem jest Robert Jagiełło, który w 2018 r. zarabiał 44 971 zł. W strukturze płac kolejne miejsce zajmuje dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych. Piąty na liście jest dyrektor Departamentu Kadr (42 890 zł), a szósta pozycja należy do dyrektora Gabinetu Prezesa. To stanowisko piastuje Kamila Sukiennik, druga z pań, od których w grudniu rozpoczęło się dociekanie dotyczące zarobków w NBP. Szefowa gabinetu prezesa zarabiała w 2018 r. 42 760 zł. Jak podano, w ubiegłym roku najmniej zarabiał doradca prezesa, który był zatrudniony na tym stanowisku 23-31.05.2018 i była to kwota 6 720 zł. "Są to wynagrodzenia brutto średnioroczne za ubiegły rok na stanowiskach dyrektorów. To jest wynagrodzenie według PIT, mówiąc potocznie, czyli łącznie ze wszystkimi dodatkami i premiami. To nie jest wynagrodzenie zasadnicze" - powiedział dyrektor biura prasowego NBP Maciej Antes. Pełna lista opublikowana przez Narodowy Bank Polski