Podczas X Ogólnopolskiej Modlitwy o Trzeźwość Narodu w Miejscu Piastowym bp Bronakowski stwierdził też, że zdrajcą narodu jest ten, kto chciałby wychowywać dzieci i młodzież ze szklanką piwa lub kieliszkiem wina w ręku.Jak przypomniał duchowny, rocznie z powodu alkoholu umiera 10 tys. Polaków, a ponad 45 mld zł idzie z podatków na pokrycie strat wywołanych przez nadużywanie trunków. "A przecież te pieniądze mogłyby i powinny służyć rozwojowi kraju, mogłyby wspierać rodziny, które obawiają się mieć więcej dzieci ze względu na problemy finansowe. Ale te pieniądze są marnotrawione przez alkohol" - podkreślał biskup. Według hierarchy troska o trzeźwość jest troską najważniejszą. "Obowiązkiem biskupów i kapłanów jest ostrzeganie przed złem, czy się to komuś podoba, czy nie" - mówił bp Bronakowski. Jak zauważył, znakiem nadziei są np. akcja "Zatrzymaj pijanego kierowcę" czy spotkania małżeństw, które miały bezalkoholowe wesela.