Politycy Platformy Obywatelskiej powiedzieli anonimowo gazecie, że premier Donald Tusk nie zamierza dłużej bronić Bartłomieja Sienkiewicza i ten odejdzie z rządu po wakacjach. To dlatego, że koalicja dała sobie czas do końca sierpnia na wyjaśnienie tego, kto i w jakim celu nagrywał polityków i wysokich urzędników państwowych. Na Tuska w sprawie dymisji Sienkiewicza - według "Naszego Dziennika" - naciskało między innymi koalicyjne Polskie Stronnictwo Ludowe. Politycy PO niechętnie chcą mówić o Jacku Kapicy, który ma przejąć obowiązki Sienkiewicza. Jednak informacje o jego możliwej nominacji na szefa MSW nikogo nie zaskakują. Jak wskazują, pozycja szefa Służby Celnej jest silniejsza, niż to się może wydawać na pierwszy rzut oka. - Jest on nadinspektorem celnym, czyli jednogwiazdkowym generałem, a więc jak najbardziej nadaje się do nadzorowania policji i innych służb mundurowych podległych MSW - żartuje jeden z posłów PO.