Jak zauważa "Nasz Dziennik", szwedzki koncern już współpracuje z polskim przemysłem zbrojeniowym. Firma jest gotowa przedstawić ofertę korzystniejszą niż francuski koncern DCNS - czytamy w gazecie. Szwedzkie okręty podwodne A26 miałyby powstać w Polsce. Miałyby być wyposażone w rakiety manewrujące oraz posiadałyby napęd, który pozwoliłby na pracę bez dostępu powietrza. Byłyby również trudno wykrywalne przez systemy namierzania przeciwników - czytamy w "Naszym Dzienniku".