Uzasadnienie decyzji sądu było niejawne. 15 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Gdańsku orzekł wobec nieletnich środki wychowawcze. Od tego wyroku odwołał się obrońca siedmiorga nastolatków - sześciu dziewcząt i jednego chłopaka, który miał podżegać koleżanki do pobicia nastolatki. W połowie maja 2017 roku policja otrzymała zgłoszenie o bójce w pobliżu gimnazjum nr 3 na gdańskim Chełmie. Policjanci znaleźli tam pobitą 14-latkę. Dzień po zdarzeniu jedna z uczennic na portalu społecznościowym umieściła film, na którym widać, jak grupa dziewcząt bije, ciągnie za włosy i kopie po głowie siedzącą na chodniku nastolatkę. Pomorska kurator oświaty Monika Kończyk po kontroli w Gimnazjum nr 5 (uczennicami tej szkoły są trzy napastniczki) i w Gimnazjum nr 3 (uczennica tej szkoły jest pokrzywdzoną) - złożyła wniosek do prezydenta Gdańska "o rozważenie zasadności wszczęcia postępowania odwołującego dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 (należy do niego Gimnazjum nr 3) z pełnionej funkcji w związku z poważnymi zaniedbaniami". Władze miasta odpowiedziały, że nie odwołają dyrektora szkoły.