NASK apeluje o niepowielanie fake newsów. "Kluczowe"

Oprac.: Aleksandra Cieślik

"W związku z sytuacją w Przewodowie pojawia się wiele fałszywych i niesprawdzonych informacji. Zwłaszcza teraz kluczowe jest korzystanie tylko z pewnych źródeł i nieudostępnianie treści, które mogą okazać się nieprawdziwe" - zaapelował Państwowy Instytut Badawczy NASK. O to samo wielokrotnie prosili również premier, rzecznik rządu czy politycy różnych opcji.

Instytut NASK zaapelował o niepowielanie fake newsów
Instytut NASK zaapelował o niepowielanie fake newsówPaweł WodzyńskiEast News

Od momentu tragedii w Przewodowie (woj. lubelskie) w sieci zaczęło pojawiać się wiele niesprawdzonych informacji.

- Apeluję do wszystkich Polaków o zachowanie spokoju i kierowanie się powściągliwością i rozwagą. Apeluję do polityków o powściągliwość i odpowiedzialność. Musimy pokazać jedność - mówił w nocy premier Mateusz Morawiecki.

Zwracając się do obywateli, przestrzegał przed fake newsami. - Nie możemy ulec tym wszystkim manipulacjom. Bądźmy tutaj rozważni i słuchajmy komunikatów, które pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Słuchajmy tez komunikatów z rządu i naszych sojuszników. Apeluję do wszystkich rodaków o zachowanie spokoju, o szczególną ostrożność wobec prób dezinformacji. Teraz w tej godzinie w takich dniach musimy być razem. Razem jesteśmy bezpieczni i razem nie damy się zastraszyć. Razem jesteśmy silni - dodał.

Wybuch w Przewodowie. Apel NASK

Podobną prośbę wystosował również Państwowy Instytut Badawczy NASK nadzorowany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

"W związku z sytuacją w Przewodowie pojawia się wiele fałszywych i niesprawdzonych informacji. Zwłaszcza teraz kluczowe jest korzystanie tylko z pewnych źródeł i nieudostępnianie treści, które mogą okazać się nieprawdziwe" - napisano na oficjalnym profilu na Twitterze.

Z kolei o jedności ponad podziałami mówił w środę Donald Tusk.

- W sytuacji zagrożenia, niezależnie od wewnętrznych sporów i różnic, wszyscy musimy być zjednoczeni - podkreślił lider PO.

Przewodów. Rakiety w Polsce. Czterodniowa żałoba w gminie

Po śmierci dwóch mężczyzn - ofiar wybuchu - wprowadzona zostanie żałoba.

- Na cztery dni, z dniem, w którym się zarządzenie wprowadza. Nigdy tego nie robiliśmy, ale sytuacja jest wyjątkowa - przekazał Interii wójt Dołhobyczowa Grzegorz Drewnik.

Wolski w Polsat News o rosyjskich rakietach: Zepsute potrafią lecieć nawet kilkaset kilometrów Polsat NewsPolsat News