W Warszawie manifestacja odbywa się przed sądem rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Kilkadziesiąt osób zebrało się tam, by wyrazić sprzeciw wobec sposobu organizacji wyborów, ale również po to, by solidaryzować się z osobami, sądzonymi za czwartkowe wtargnięcie do siedziby Państwowej Komisji Wyborczej. Obecny na manifestacji jeden z liderów Ruchu Narodowego Robert Winnicki mówił o postulatach, jakie stawiają narodowcy. Jeden z nich - dymisja członków PKW - został już spełniony. Drugi to zmiana ordynacji wyborczej, a trzeci - powtórzenie sfałszowanych - zdaniem Winnickiego - wyborów samorządowych.Podobne manifestacje odbędą się dziś w całej Polsce, między innymi w Krakowie, Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu.