Na pikiecie obecny był również m.in. Janusz Korwin-Mikke z Kongresu Nowej Prawicy, który uściślał, że w odróżnieniu od narodowców, chce kary śmierci jedynie dla sprawców morderstw z premedytacją. - O ile się zgadzamy z kolegami narodowcami co do kary śmierci dla morderców, to się nie zgadzamy na karę śmierci za gwałty, pedofilię i nieumyślne zabójstwo, bo to już jest przesada - mówił Korwin-Mikke.