. Oto konkrety: dla 81 proc. badanych symbole narodowe są ważne, darzą je szacunkiem, czują się z nimi związani. 84 proc. ankietowanych jest dumnych z tego, że są Polakami. 57 proc. deklaruje, że w ojczyźnie zostanie bez względu na wszystko, a 72 proc. uważa, że w Polsce trzeba zostać, cokolwiek by się tu działo. 90 proc. odpowiadających twierdzi, że są patriotami, a 53 proc. chodzi na wybory "bo chce dobra Polski". Czytając to zestawienie - pisze "Dziennik" - można odnieść wrażenie, że pytani mówią o jakimś innym państwie. O kraju, z którego nikt nie emigruje. W którym autobusy i tramwaje jeżdżą pełne pasażerów wychwalających swoich polityków, urzędników i sąsiadów i nie słychać by ktoś narzekał. A w święta narodowe z okien powiewają dumnie flagi narodowe. Skąd więc takie wyniki badań? - pyta "Dziennik". - Na pewne pytania ludziom po prostu nie wypada odpowiadać inaczej. Takie rozwiązanie zagadki widzi prof. Marcin Król, historyk idei i socjolog. I dodaje, że żyjemy w społeczeństwie, które samo się oszukuje. Smutna to konstatacja w przeddzień narodowego święta. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"