Butkeviczius wyraził chęć poprawy relacji polsko-litewskich. Obaj politycy mieliby rozmawiać o wzajemnych stosunkach, które w ostatnim czasie nie układają się najlepiej ze względu na sytuację polskiej mniejszości na Litwie. Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa Błońska poinformowała, że oświadczenie litewskiego premiera, jak na razie, jest "faktem medialnym". Oficjalnie nie wpłynęła jeszcze prośba o spotkanie i rozmowę, ale jeżeli taka propozycja się pojawi, to premier będzie gotów do rozmów. Rzecznik rządu przypomniała, że premierzy Litwy i polski spotkali się już w miniony poniedziałek. Stosunki obu krajów pozostają napięte. W ostatnim czasie doszło do ukarania dyrektora administracji samorządowej w rejonie solecznickim Bolesława Daszkiewicza grzywną w wysokości około 60 tysięcy złotych. Samorządowiec odmówił zdjęcia tablic z nazwami ulic w języku polskim, które zgodnie z unijnym prawem zawisły w rejonie. Stanowisko w tej sprawie zajął również Butkeviczius. Litewski premier wyraził przekonanie, że wysokość grzywny jest nieadekwatna do wykroczenia.