- Niech marszałek Komorowski otworzy sejmową zamrażarkę, w której schował mnóstwo projektów interesujących lewicę. IV Rzeczpospolita? To nie był tylko projekt PiS-u. Współtworzyła go Platforma - mówi kandydat SLD, który w pierwszej turze wyborów uzyskał - według wstępnych wyników - prawie 14 proc. poparcia. Co konkretnie kandydat Platformy powinien odmrozić przed drugą turą 4 lipca, żeby ocieplić relacje z Napieralskim? Chodzi o stałe postulaty lewicy: in vitro, płaca minimalna, Karta Seniora oraz odpowiedź na pytanie, co dalej z Kartą Praw Podstawowych, w Polsce wciąż nieuchwaloną. - Ta zamrażarka jest tak pełna, że nie wiem, czy marszałek jest gotowy ją otworzyć. Będzie ciężko, bo jak się to wszystko wysypie, to mu zasypie cały gabinet - mówi Napieralski. - Ale niecierpliwie czekamy na najbliższe posiedzenie Sejmu - dodaje. Jeżeli chodzi o ewentualną trudniejszą współpracę z PiS-em, szef SLD mówi: - Pamiętajcie, że odpowiedzialność za IV Rzeczpospolitą, znienawidzoną przez lewicę, ponosi nie tylko PiS. To był zły pomysł. To było szkodliwe dla nas, dla Polaków, tylko przypominam, z całą stanowczością, że IV RP budowała Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość. Kolejność wymieniania tych partii - dość zaskakująca. Jak zauważa Agnieszka Burzyńska z RMF FM - Grzegorz Napieralski chyba wybrał już swój własny scenariusz. Jego cel to wybory parlamentarne, więc poparcia dla konkretnego kandydata na prezydenta raczej nie należy się spodziewać.