O to, by Rada na najbliższym posiedzeniu zajęła się raportem MAK Napieralski apelował już w piątek. W poniedziałek złożył w tej sprawie oficjalne pismo do Kancelarii Prezydenta. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i sekretarz RBN gen. Stanisław Koziej powiedział w poniedziałek rano, że nie ma planu, by na czwartkowym posiedzeniu Rada zajęła się kwestią raportu MAK. Gen. Koziej powiedział w Radiu ZET, że RBN "nie jest organem gorącego reagowania". "Od tego jest rząd, jest komisja, jest nawet zespół rządowy zarządzania kryzysowego" - dodał. Natomiast Napieralski powiedział na konferencji prasowej, że "ponieważ mieliśmy wiele bardzo cierpkich wydarzeń dotyczących raportu i tego, co działo się w opinii międzynarodowej i tego co dzieje się w Polsce", stąd jego inicjatywa, by zmienić porządek obrad RBN i "zająć się sprawą najistotniejszą". "Bo nie ma dzisiaj sprawy ważniejszej niż, aby opozycja i rządzący, wszystkie siły polityczne, środowiska wspólnie przygotowały jednolite stanowisko Polski w sprawie katastrofy, ale przede wszystkim raportu" - powiedział szef SLD. Napieralski chciałby też na czwartkowym posiedzeniu RBN "zaradzić wspólnie" temu wszystkiemu, co wydarzyło się do tej pory w związku z publikacją raportu MAK, "aby zmienić ten zły klimat wokół Polski, wokół państwa, wokół instytucji". W jego ocenie, RBN jest najlepszym do tego miejscem, ponieważ "spotyka się tam opozycja i rządzący, najważniejsi ministrowie, prezydent i premier, marszałek Sejmu i Senatu". - Myślę, że jest to najlepsze miejsce do takiej rozmowy, dyskusji, do wypracowania stanowiska. Są tam najważniejsi ludzie w Polsce i tam w spokoju będzie można przygotować jednolite stanowisko - powiedział szef Sojuszu. Przypomniał też, że w ubiegłym tygodniu SLD zaproponował "mapę drogową" w sprawie tego, jak postępować po publikacji raportu MAK. Z inicjatywy klubu Sojuszu we wtorek odbędzie się wspólne posiedzenie sejmowych komisji: obrony narodowej i sprawiedliwości i praw człowieka. Na środę zaplanowano z kolei (na wniosek PiS) debatę plenarną, podczas której premier Donald Tusk przedstawi informację i odpowie na pytania na temat raportu MAK. Posiedzenie RBN - w opinii Napieralskiego - miałoby być "ukoronowaniem" dwóch poprzednich dni, tego wszystkiego czego można się będzie dowiedzieć podczas obrad komisji i w sali plenarnej Sejmu. SLD postuluje ponadto działania, które miałyby zmienić wizerunek Polski na arenie międzynarodowej po publikacji raportu MAK. - Zaproponowaliśmy panu premierowi dwa spotkania: z dziennikarzami, którzy są akredytowani przy MSZ i drugie spotkanie - z ambasadorami krajów NATO i UE tak, aby w sposób profesjonalny budować dobry wizerunek Polski - powiedział Napieralski.