Blida - była posłanka SLD i b. minister budownictwa - postrzeliła się w środę rano podczas przeszukania jej domu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mimo reanimacji podjętej przez funkcjonariuszy ABW kobieta zmarła. Rewizja była częścią postępowania w sprawie mafii węglowej. - Pytanie, czy na pewno tak się stało, jak się stało - powiedział Napieralski w rozmowie z dziennikarzami. Dopytywany, czy wątpi w to, że Blida sama się postrzeliła odpowiedział: "Trudno mi w to uwierzyć". Jak podkreślił, ma nadzieję, że "ten najgorszy przypadek, jaki mógł się zdarzyć, nauczy rządzących, że może inaczej trzeba prowadzić postępowania". Napieralski zwrócił też uwagę, że jeżeli Blida była zamieszana w działania korupcyjne to - jak mówił - "można było ją wezwać do prokuratury, można było ją aresztować". - Wchodzenie z samego rana do domu, robienie zamieszania wśród rodziny, sąsiadów prowadzi do takich właśnie scen - dodał. Raport: Samobójstwo byłej minister