Do napadu doszło tuż przed godz. 11:00 na ul. Grobla w Poznaniu. - Osoba uprawniona do posiadania broni palnej oddała kilka strzałów - przekazał Interii nadkom. Maciej Święcichowski z KWP w Poznaniu. Obława w Poznaniu. Doszło do napadu Mł. insp. Andrzej Borowiak doprecyzował później, że broni użył napadnięty ochroniarz. Borowiak przyznał, że ochroniarz przenosił pieniądze - zostały mu one ukradzione. Początkowo policja podawała, że nie ma informacji, by ktoś w zdarzeniu został ranny. Po godz. 12 Borowiak przekazał, że "ochroniarz został zaatakowany nożem". - Został niegroźnie ranny w rękę - wyjaśnił. Dodał, że napadu dokonało co najmniej trzech sprawców. Funkcjonariusze zakładają, że napastnicy mogli mieć do dyspozycji samochód. Na nogi postawiono służby. Trwa obława za sprawcą. Rzecznik podkreślił, że na razie policja nie poda bardziej szczegółowych informacji na temat zajścia, np. tego, czy pracownik ochrony przenosił pieniądze do jakiejś placówki finansowej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!