Napastnicy w kominiarkach weszli do domu przez piwnicę, od strony ogrodu. Prawdopodobnie drzwi były otwarte. Mężczyzn było trzech lub czterech. Mieli około 25-30 lat. Według mieszkańców, mieli przedmiot przypominający pistolet. Obezwładnili mieszkańców domu: rodzice zostali skuci kajdankami z sex-shopu a dzieci (w wieku 6 i 10 lat) skrępowane taśmą klejącą. Wszystkich zakneblowano. Pobity właściciel przyznał się, gdzie chowa pieniądze i kosztowności. Złodzieje zabrali 48 tysięcy złotych, 1200 marek, 1000 dolarów, złotą biżuterię, kamerę wideo i 2 aparaty fotograficzne.