Premier ma się odnieść do sprawy jutro po południu. Zdaniem opozycji to za późno. Tomasz Nałęcz chwali decyzję Donalda Tuska. - Nie dziwi mnie, że potrzebuje tych kilkudziesięciu godzin, by elementarnie rozpoznać sytuację - powiedział. W ocenie Nałęcza, będzie to najważniejsza konferencja Donalda Tuska od czasu objęcia przez niego teki premiera. Tomasz Nałęcz nie wykluczył, że w niedługim czasie dojedzie do spotkania premiera z prezydentem na temat ujawnionych nagrań. - Niewątpliwie wymiana informacji nastąpi - powiedział. Donald Tusk skomentował sprawę jedynie na Twitterze. "Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej" - napisał szef rządu.