Nawet rządzący przyznają, że rok rządów nie był tylko pasmem sukcesów. Za największy błąd - tu panuje w Platformie zgoda - uznaje się odmowę użyczenia prezydentowi samolotu na lot do Brukseli. Więcej tego nie chcemy powtórzyć, bo na sto upokorzyło jako Polaków - mówi Sławomir Nowak. Opozycja uzupełnia listę o służbę zdrowia, próby zdyskredytowania swoich poprzedników i obietnice bez pokrycia. Cudu nie ma - powtarzają politycy opozycji. Co gorsza nie widać szans, by cud miał się ziścić. Wielkie projekty deregulacyjne grzęzną między kolejnymi wojenkami Palikota, podatek liniowy wydaje się być równie odległy jak rok temu, kryzys finansowy obniża prognozy gospodarczego wzrostu. Cudu więc nie ma i chyba nie będzie, mamy za to sporo zaniechań. Likwidacja podatku Belki, zmiany w konstytucji, odejście od finansowania partii z budżetu, czy wprowadzenie okręgów jednomandatowych, były sztandarowymi pomysłami PO, które cichutko, w kącie umierają śmiercią naturalną.