oświadczył, że w 2008 r. zakończy się polska misja wojskowa w Iraku. Zapowiedział, że podpisze Traktat Reformujący UE z uwzględnieniem tzw. protokołu brytyjskiego o ograniczeniu stosowania Karty Praw Podstawowych. Zadeklarował, że w 2009 r. rząd odejdzie od powszechnego poboru do wojska; rozdzielone zostaną funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego; opracowany zostanie czteroletni plan prywatyzacji; przyspieszona będzie budowa dróg i autostrad. Premier zadeklarował, że jego rząd zapewni "maksimum wolności, swobody i zaufania" ludziom przedsiębiorczym, ale zadba też o tych, którzy potrzebują od państwa pomocy. Zadeklarował, że w 2008 roku jego gabinet przedstawi projekt systemowych zmian wspierających przedsiębiorczość. Według zapowiedzi szefa rządu, nie będzie prywatyzacji mediów publicznych; zostaną przeprowadzone konsultacje w sprawie wprowadzenia bonu edukacyjnego; zwiększane będą kompetencje samorządu wojewódzkiego; rząd zrobi wszystko, by zmniejszyć deficyt w projekcie budżetu na 2008 r. Tusk zapowiedział, że chce nasilić współdziałanie z Niemcami i Francją oraz opowiedział się za powrotem do polityki dialogu z Rosją i promocją demokracji na Białorusi. Zapewnił, że jego rząd będzie wspierał prozachodnie aspiracje Ukrainy. Premier oświadczył, że rozpoczynając rządy nie będzie nadawał numeru Rzeczypospolitej. Podkreślił, że ceniąc dorobek III RP i podzielając większość marzeń tych, którzy projektowali IV RP, będzie mówił o "Najjaśniejszej Rzeczypospolitej". - Zaufanie państwa do obywateli i obywateli do państwa będzie mottem obecnej kadencji - zapowiedział Tusk. Zapewnił, że koalicja PO-PSL będzie strzec samej siebie przed pokusą odejścia od "zdroworozsądkowych wartości". Jak mówił, jego rząd chce zaproponować Polakom liberalną politykę gospodarczą i solidarną politykę społeczną. W części expose poświęconej sprawom gospodarczym premier zapowiedział, że jego rząd będzie obniżał podatki i dążył do podniesienia płac w sektorze publicznym. - Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych - mówił. Zdaniem premiera, obniżanie w Polsce podatków i odpowiednie wykorzystywanie środków z UE stwarzają szanse osiągnięcia przez nasz kraj "cudu gospodarczego". Przekonywał, że możliwe jest obniżanie podatków i wzrost płac w sektorze publicznym oraz "trzymanie tego w odpowiedzialnych ramach budżetu". Szef rządu mówił o konieczności "radykalnego przyspieszenia prywatyzacji". Zapowiedział eliminację barier proceduralnych i prawnych hamujących szybkie inwestycje infrastrukturalne. Premier uznał bezpieczeństwo energetyczne za najważniejszy element bezpieczeństwa gospodarczego.