"Najtrudniejsza po II wojnie światowej". Wicepremier o sytuacji na Bliskim Wschodzie
- To bardzo poważna sprawa. Najtrudniejsza sytuacja od zakończenia II wojny światowej - tak o wymianie ognia między Izraelem a Iranem mówił minister obrony narodowej. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił jednocześnie, że NATO nie jest stroną tego konfliktu. - Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami. Wszystkie decyzje, które Polska będzie podejmować będą decyzjami sojuszniczymi - zaznaczył.

W skrócie
- Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że konflikt Izrael - Iran to najtrudniejsza sytuacja międzynarodowa od zakończenia II wojny światowej.
- Szef MON zaznaczył, że NATO nie bierze udziału w konflikcie, a Polska podejmuje decyzje wspólnie z sojusznikami i przygotowuje się na ewakuację obywateli.
- W wymianie ognia między Izraelem a Iranem zginęły dziesiątki ludzi, a społeczność międzynarodowa apeluje o deeskalację.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że konflikt Izraela z Iranem to "bardzo poważna sprawa", najtrudniejsza sytuacja po II wojnie światowej.
- Z tego powodu jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami. Dziś odbywa się komitet bezpieczeństwa poświęcony tej sprawie. Służby przekazują pełne informacje - mówił wicepremier, szef MON.
Konflikt Izraela z Iranem. Wicepremier: Najtrudniejsza sytuacja po II wojnie światowej
- Jest to sytuacja najtrudniejsza od zakończenia II wojny światowej - stwierdził Kosniak-Kamysz.
Wymieniał, że wojna w Ukrainie, konflikt na Bliskim Wschodzie, zagrożenie na Indo-Pacyfiku "skłania nas do transformacji, modernizacji polskiej armii, inwestycji europejskich pieniędzy w armie NATO". - Do posiadania takiej zdolności, żeby nigdy nie opłacało się żadnemu państwu zaatakować Polski i NATO. To jest coś z czego czerpiemy - podkreślał.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami w NATO, szczególny kontakt jest ze Stanami Zjednoczonymi, Turcją, ale też Wielką Brytanią i Francją - zauważył.
"NATO nie jest stroną konfliktu". Kosiniak-Kamysz stanowczo
Szef MON zaznaczył, że "wszystkie decyzje, które Polska będzie podejmować, będą decyzjami sojuszniczymi". - To będą decyzje Sojuszu - oznajmił.
Kosiniak-Kamysz podkreślił też, że NATO nie jest stroną konfliktu na Bliskim Wschodzie. - Dla nas, z pozycji rządu polskiego, jest zadbanie o polskich obywateli - mówił.
- Jeszcze raz chciałbym powtórzyć tę gotowość, która jest od godz. 7:30 w piątek. Wojsko polskie jest gotowe udzielić wszelkiego wsparcia i ewakuować polskich obywateli natychmiast, jeżeli będzie takie zlecenie ze strony MSZ, przygotowanie po stronie dyplomatycznej - oświadczył.
- Wojsko polskie od piątku jest gotowe, współdziałamy. Jesteśmy w pełnej dyspozycyjności do koordynacji. Liczę na jak najszybsze efekty ze strony dyplomatycznej - dodał wicepremier.
Iran- Izrael. Wzajemne ataki, rośnie tragiczny bilans
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało we wtorek, że ewakuacją z Izraela zainteresowanych jest ok. 200 Polaków. Transportowani oni będą dwoma samolotami: pierwszy, czarterowy, wystartuje z Szarm el-Szejk w środę o świcie, a drugi, wojskowy - w czwartek z Ammanu.
Resort przekazał także, że osoby z personelu ambasady w Teheranie, które nie muszą być na miejscu, będą przemieszczać się do granicy z Azerbejdżanem, a ich wyjazd planowany jest przez Baku. Wraz z nimi z Iranu wyjedzie szóstka innych polskich obywateli.
Władze w Jerozolimie rozpoczęły o poranku w piątek 13 czerwca zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.
Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.
Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.