W kancelarii premiera amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podpiszą przed południem umowę w sprawie umieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Z programu uroczystości wynika, że pierwszy głos zabierze premier, po nim przemówić ma prezydent, na końcu - Rice. - Protokół zawsze przewiduje, że głowa państwa przemawia jako pierwsza, ale ja nie ustalam protokołu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - powiedział Kamiński pytany przez dziennikarzy o kolejność przemówień. Minister, jak mówił, chciałby pozostawić tego typu "zagrywki" bez komentarza. - Powaga państwa polskiego każe patrzeć na to ze smutkiem, ale raczej nie eskalować konfliktów, kiedy mamy gościa z zagranicy, który zapewne też się zdziwi nowatorstwem protokołu - powiedział Kamiński. Ale - jak dodał - "spuśćmy na to wstydliwą zasłonę milczenia". - W żadnym wypadku to nie jest żadne nowatorstwo protokołu dyplomatycznego - odpowiada szef Centrum Informacyjnego Rządu Jacek Filipowicz. - Premier przedstawi założenia deklaracji politycznej między Polską i USA, a prezydent wystąpi oczywiście jako pierwszy po premierze, który nie przemawia, a przedstawia tylko założenia deklaracji politycznej - powiedział Filipowicz.