Na początku marca udział w wyborach zdecydowanie zadeklarowało 25 proc. ankietowanych (wzrost o 6 punktów proc.), 35 proc. raczej wzięłoby udział w głosowaniu. Do urn nie poszłoby na pewno 18 proc. respondentów, a 15 proc. raczej by tego nie zrobiło. 7 proc. badanych jeszcze nie wiedziało, jaką podjęłoby decyzję. Spośród osób, które zadeklarowały udział w wyborach, na PiS głos oddałoby 38 proc. - o 2 punkty proc. mniej niż w lutym. Na Nowoczesną zagłosowałoby 13 proc. - tyle samo, co w poprzednim sondażu. PO poparło 12 proc. ankietowanych - o 3 punkty proc. mniej niż w sondażu z lutego. TNS podaje, że to najniższy wynik PO w cyklicznych badaniach tego ośrodka realizowanych face-to-face. Do Sejmu dostałby się jeszcze Ruch Kukiz'15 z 9-proc. poparciem, które nie zmieniło się od poprzedniego miesiąca. Pozostałe ujęte w sondażu ugrupowania nie przekroczyły 5-proc. progu wyborczego. Na PSL zagłosowałoby 4 proc. ankietowanych (1 punkt proc. mniej niż w ubiegłym miesiącu), na SLD - 3 proc. badanych (1 punkt proc. więcej), na KORWiN - 2 proc. (1 punkt proc. mniej), na Partię Razem - 1 proc. (1 punkt proc. mniej). Na Twój Ruch nie było wskazań, podobnie jak na jakąś inną partię. Coraz więcej niezdecydowanych wyborców? Spośród ogółu osób, które zapowiedziały zamiar głosowania, 18 proc. nie było zdecydowanych, na kogo oddać głos; to o 8 punktów proc. więcej niż w ubiegłym miesiącu. TNS Polska przeprowadziła sondaż w dniach 4-9 marca na ogólnopolskiej grupie 975 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Preferencje partyjne zostały wyliczone dla 551-osobowej grupy respondentów deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar uczestniczenia w wyborach.