Według sondażu IBRiS, na kolejnych miejscach znajdują się: Lewica z 8 proc. poparcia, Konfederacja - 6 proc., PSL-Koalicja Polska - 5 proc. 12 proc. pytanych nie wiedziało natomiast, kogo wskazać. PiS bez większości w parlamencie Jak podaje "Rzeczpospolita, wyniki badania pokazują, że opozycja (bez Konfederacji) ma wyraźną przewagę, ponad 10 punktów proc., nad obozem PiS. W porównaniu z notowaniami preferencji wyborczych z początku stycznia przewaga ta wzrosła. "Nawet przy zastosowaniu systemu d’Hondta, który premiuje zwycięzców, partie opozycji miałyby w Sejmie kilka mandatów więcej niż PiS" - podaje dziennik. Polska 2050 Szymona Hołowni a PO "Obserwujemy wzrost notowań ugrupowania Szymona Hołowni, ale jego dynamika się zatrzymała. Jeszcze tydzień temu w naszych badaniach Polska 2050 miała wyniki równe z PO. Można więc stwierdzić, że z pewnością obydwa ugrupowania zbliżyły się pod względem notowań, ale nie wiadomo, kto wygra tę rywalizację" - mówi szef IBRiS Marcin Duma, cytowany przez "Rzeczpospolitą". Z badań popularności liderów wynika też, że Szymon Hołownia przegrywa osobiste starcie z prezydentem Warszawy, wiceszefem PO Rafałem Trzaskowskim. Co z wyborcami PiS? PiS po drastycznym spadku notowań na jesieni, po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, w kolejnym badaniu ma wynik powyżej 30 proc., ale z tendencją spadkową (o 1 pkt w stosunku do stycznia). "To może oznaczać, że wyborcy, którzy odpłynęli jesienią, już do PiS nie wracają. Najważniejszym wnioskiem z badania jest jednak ten, że gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę, to PiS nie uzyskałoby wyniku dającego większość w parlamencie. I to nawet w koalicji z Konfederacją, która uzyskuje poparcie na poziomie 6 proc." - podaje "Rzeczpospolita". Sondaż przeprowadzono w dniach 5-6 lutego na 1100-osobowej grupie respondentów.