Według CBOS, poparcie dla PiS (wraz Solidarną Polską i Polską Razem) nie zmieniło się przez ostatni miesiąc. Tak jak w pierwszej dekadzie marca, na rządzącą obecnie partię głosować chce 37 proc. ankietowanych deklarujących zamiar głosowania. Na drugiej pozycji rankingu ulokowała się Platforma Obywatelska. Za ugrupowaniem tym opowiada się obecnie 26 proc.(o 7 punktów procentowych więcej niż w marcu), spośród tych, którzy wybraliby się do urn. Trzecie miejsce, z identycznym jak miesiąc temu wynikiem, zajmuje ruch Kukiz’15, popierany przez 9 proc. respondentów. Listę ugrupowań mających szanse na wprowadzenie swych przedstawicieli do Sejmu zamyka w tym miesiącu Nowoczesna (5 proc.). Od marca ugrupowanie Ryszarda Petru straciło 3 punkty procentowe. Pozostałe ugrupowania nie zdołałyby wprowadzić swoich reprezentantów do Sejmu, gdyby wybory odbywały się już teraz. 4 proc. zdeklarowanych uczestników głosowania ma zamiar poprzeć PSL (spadek o 1 punkt procentowy) i tylu samo opowiada się za SLD (4 proc.). Po 2 proc. wyborców chciałoby głosować na ugrupowanie Wolność Janusza Korwin-Mikkego oraz na Partię Razem. Poparcie dla SLD, Partii Razem i Wolności nie zmieniło się w stosunku do badania marcowego. Od marca minimalnie ubyło za respondentów, którzy chcieliby iść na wybory, ale nie wiedzą jeszcze, na które ugrupowanie oddaliby swój głos (10 proc.; spadek o 2 punkty procentowe). Gdyby wybory miały się odbyć na początku kwietnia, wzięłoby w nich udział 67 proc. uprawnionych do głosowania - to o 1 punkt procentowy mniej niż miesiąc temu. Udział w ewentualnych wyborach - tak jak w marcu - wyklucza niespełna jedna piąta uprawnionych do głosowania (18 proc.), a 15 proc. (wzrost o 1 punkt) zastanawia się nad udziałem w tym głosowaniu. Sondaż przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) w dniach 30 marca - 6 kwietnia 2017 roku na liczącej 1075 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.