CBOS odnotowuje, że pogorszenie notowań obu izb parlamentu może wynikać ze spadku zaufania do klasy politycznej po wybuchu tzw. afery taśmowej, ale - zaznacza ośrodek - lipcowe notowania obu izb nie należą do najgorszych spośród zarejestrowanych w tym roku.Od czerwca zwiększył się odsetek badanych źle oceniających działalność Sejmu (o 5 pkt proc., do 65 proc.) i Senatu (o 4 punkty, do 50 proc.). Respondenci zadowoleni z pracy izby niższej stanowią obecnie 19 proc. badanych (spadek o 4 pkt proc.), a z pracy izby wyższej - 21 proc. (spadek o 4 pkt). Jak zauważa CBOS, dobrze o funkcjonowaniu Sejmu relatywnie częściej wypowiadają się zwolennicy PO i SLD, natomiast najwięcej głosów krytycznych odnotowuje się wśród wyborców Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego oraz Prawa i Sprawiedliwości. Złe informacje dla Komorowskiego Odsetek Polaków dobrze oceniających prezydenturę Bronisława Komorowskiego zmniejszył się od ubiegłego miesiąca o 6 pkt proc., do poziomu 69 proc., co oznacza, że oceny działalności prezydenta powróciły do poziomu sprzed rekordowo wysokich notowań czerwcowych (75 proc.) - według CBOS - związanych prawdopodobnie z pozytywną recepcją obchodów 25. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r. W ciągu ostatniego miesiąca o 3 pkt proc. wzrósł odsetek badanych wyrażających niezadowolenie z działalności prezydenta (z 15 proc. do 18 proc.). Dobre opinie o działalności prezydenta są deklarowane najczęściej przez respondentów w wieku od 55 do 64 lat, mieszkańców małych miast, rolników oraz osoby o lewicowych poglądach politycznych. Sprzyja im również dobra sytuacja materialna badanych. Natomiast ankietowani znajdujący się w złej sytuacji finansowej, a także uczestniczący w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu, częściej od pozostałych krytykują sposób sprawowania urzędu przez Bronisława Komorowskiego - odnotowuje CBOS. Pozytywnie o obecnej prezydenturze wypowiada się zdecydowana większość wyborców SLD, PO oraz PSL. Częściej dobrze niż źle oceniają ją również zwolennicy PiS, natomiast badani identyfikujący się z ugrupowaniem Janusza Korwin-Mikkego są na ogół przeciwnego zdania. Sposób sprawowania urzędu prezydenta przez Bronisława Komorowskiego aprobuje ogromna większość jego wyborców z drugiej tury wyborów prezydenckich, natomiast w ówczesnym elektoracie Jarosława Kaczyńskiego liczba pozytywnych i negatywnych ocen jest zbliżona - wynika z sondażu CBOS. W lipcu poprawiły się opinie Polaków na temat funkcjonowania władz samorządowych. Obecnie 63 proc. badanych (wzrost o 4 pkt proc.) deklaruje zadowolenie z pracy władz lokalnych w swojej miejscowości, natomiast 26 proc. (spadek o 4 pkt) ocenia ją źle. Pozytywnie o pracy samorządów częściej wypowiadają się mieszkańcy wsi niż największych aglomeracji, a także, częściej niż inni, ankietowani najsilniej zaangażowani w praktyki religijne. Z kolei relatywnie najwięcej krytyki wobec samorządów odnotowujemy wśród respondentów z małych miast i badanych o lewicowej orientacji politycznej. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 3-9 lipca roku na liczącej 943 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.