Tegoroczny Tęczowy Piątek organizowany jest w nowej rzeczywistości. Zmienił się inicjator akcji - tym razem to Fundacja GrowSPACE, która zachęca uczniów i uczennice do budowania "safe space", czyli bezpiecznej przestrzeni oraz zwrócenia uwagi na obecność osób LGBTQ+ w szkołach. Każdy, kto chce włączyć się w akcję, zostanie przeszkolony oraz otrzyma materiały: tęczowe ramki na zdjęcia, wlepki oraz interaktywne plakaty. W ostatnich dwóch latach szkoły niechętnie zgłaszały się do akcji. Wszystko przez "lex Czarnek", który powodował efekt mrożący. Rozmawialiśmy wtedy z nauczycielką, której szkoła przez lata włączała się w organizację Tęczowego Piątku, ale przestała. - W dni poprzedzające przychodziły do dyrekcji zakazująco-zastraszające maile z kuratorium. Nie chcemy narażać dyrektora na kontrole i szykany - dodała. Tęczowy Piątek. "My się Czarnka nie boimy" Dominik Kuc z GrowSPACE komentuje: - Koniec z tym. My się już ani ministra Czarnka, ani kuratorów oświaty nie boimy. W szkołach, po wyborach parlamentarnych, czuć powiew wolności. - Odmrażamy polskie szkoły. Wierzymy, że będą bezpieczną przestrzenią dla każdego, miejscem, w którym nie ma tematów tabu - mówi w rozmowie z Interią. I przekazuje nam dane, z których wynika, że w tym roku w akcji bierze udział 120 szkół, w 2022 roku było ich około 70. Zgłoszenia cały czas napływają. Najwięcej jest ich z województwa mazowieckiego i pomorskiego - po 18, z Wielkopolski 13, i po 12 z woj. małopolskiego i kujawsko-pomorskiego. - Warto tu dodać, że w zeszłym roku tylko jedna krakowska szkoła zorganizowała Tęczowy Piątek. W Warszawie były to dwie placówki, w Poznaniu trzy - dodaje nasz rozmówca. - Dużym sukcesem w tym roku jest to, że mamy aż siedem szkół z Podkarpacia, gdzie do tej pory nie odbywały się tego typu wydarzenia. I nie jest to tylko Rzeszów, ale też na przykład Sanok. Wśród uczestników mamy też inne, małe miasta, jak chociażby Nałęczów i Bychawa z woj. lubelskiego czy też Lubraniec z Kujawsko-Pomorskiego. To są miejscowości, które w Tęczowym Piątku biorą udział po raz pierwszy - wymienia Kuc. I komentuje: - Zaangażowanie mniejszych szkół to jest historia o odwadze. Zdajemy sobie sprawę, że prawdopodobnie to jest jedyna szkoła w mieście, gminie, powiecie. I może być napiętnowana. Bardzo się cieszymy, że ludzie się nie boją. Liczy, że to dopiero początek. - To nie jest tylko kwestia jednego dnia, jednego Tęczowego Piątku. To nowe otwarcie, w którym wprowadzamy do szkół unikatowy program edukacyjny. Będziemy prowadzić zajęcia z zakresu edukacji antydyskryminacyjnej, edukacji równościowej oraz ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Kurator Barbara Nowak zabiera głos. "Dementuję pogłoski" W sprawie Tęczowego Piątku w czwartek wypowiedział się wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. "Promowanie tego typu treści jest próbą narzucenia pewnej narracji ideologicznej" - powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie". Dodał też, że "każda tego typu akcja, każda obecność organizacji pozarządowej w szkole powinna być poprzedzona wyraźną zgodą rodziców". Głos zabrała też małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Jej oświadczenie umieszczono na stronie internetowej kuratorium. "Dementuję pogłoski jakoby w polskim prawie oświatowym dokonała się rewolucyjna zmiana w następstwie październikowych wyborów do Sejmu i Senatu. Nic podobnego!" - czytamy. "Twierdzenie, że można już organizować tzw. tęczowe piątki i stygmatyzować uczniów jest oczywistą pomyłką i niezrozumieniem roli pedagoga, czyli osoby odgrywającej istotną rolę w kształtowaniu młodych ludzi. Proszę powstrzymać się od działań, które wprost przeczą godności zawodu nauczyciela. Nauczyciel w Polsce uczy i wychowuje, kształtuje uczniów dla prawdy, dobra i piękna. Tylko ludzie złej woli, cynicznie nastawieni na niszczenie Polski i Polaków są zdolni do insynuowania, że nauczyciele działają wbrew uczniom, z zamiarem ich deprawowania, ideologizowania z równoczesnym zaprzeczeniem osiągnięć nauki" - dodaje kurator Nowak. W dalszej części "stanowczo protestuje" przeciwko "próbom destabilizacji szkół w Małopolsce". "Serdecznie życzę społecznościom szkolnym, aby nadchodzący czas naznaczony był działaniami rozumnymi, chroniącymi wszystkich uczniów przed jakimikolwiek akcjami wymierzonymi w ich harmonijny rozwój, w odkrywanie piękna porządku świata cywilizacji chrześcijańskiej - podsumowuje. Tęczowy Piątek a polityczne komentarze. Fundacja oferuje wsparcie Dominik Kuc mówi Interii, że na ten moment nie ma informacji, aby po oświadczeniu Barbary Nowak ktoś z Małopolski zrezygnował z udziału w akcji. A oświadczenie komentuje następująco: - Harmonijny rozwój i działania rozumne gwarantuje właśnie Tęczowy Piątek. To jest święto dla wszystkich w szkole. Działania antydyskryminacyjne i równościowe mają sens i korzyść dla każdej młodej osoby. Kuratorka Nowak przykłada niestety rękę do efektu mrożącego, jeszcze nawet na odchodnym. Jednocześnie zapewnia, że każdy, kto będzie miał problemy w trakcie organizacji Tęczowego Piątku, otrzyma od fundacji wsparcie, również prawne.