O wpisie z coca-colą doniósł dzisiejszy "Super Express". "Cała Polska zastanawiała się, czym oblano dziennikarza. W grę wchodził kwas, bliżej niezidentyfikowana żrąca substancja, a także gaz pieprzowy" - czytamy na stronach gazety. W poniedziałek niezidentyfikowany mężczyzna zaatakował Wojewódzkiego przed redakcją Radia ESKA Rock w Warszawie. Napastnik opryskał go cieczą. Dziennikarzowi nie stało się nic poważnego, szybko wyszedł ze szpitala. Po wpisie na Twitterze policja informowała, że nadal nie wie, jakiej substancji użył napastnik. "Jesteśmy w trakcie ustalania, czego dokładnie użył mężczyzna, który go zaatakował" - mówi "SE" st. asp. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.