Zima znowu mocno daje się we znaki mieszkańcom wielu miast w Polsce. Po nocnych opadach śniegu trudne warunki na drogach panują zwłaszcza w województwie mazowieckim, łódzkim i wielkopolskim. Ostrzeżenie przed śnieżycami Od środowego popołudnia w woj. zachodniopomorskim wystąpią zawieje i zamiecie śnieżne, spowodowane dość silnym, porywistym, wiatrem z kierunków północnych - ostrzega Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Wiatr będzie wiać w porywach do 50 km/h, towarzyszyć mu będą opady śniegu. Prognozowany jest przyrost pokrywy śnieżnej do 15 cm. WCZK radzi, aby w tym czasie ograniczyć do minimum opuszczanie mieszkań. Należy też sprawdzić miejsca pobytu wszystkich domowników i osób z najbliższego otoczenia oraz, w miarę możliwości, poinformować ich o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Jeżeli konieczna jest podróż autem, trzeba zatankować samochód do pełna, pamiętać o zabraniu ze sobą m.in. koca, ciepłej odzieży, żywności, termosu z gorącym napojem i łopaty - przypomniano. Centrum polsteż pieszych by unikali przechodzenia wzdłuż ścian budynków, pod wystającymi dachami i balkonami, z których zwisają sople lub nawisy śnieżno-lodowe. Poprószyło śniegiem w Warszawie Przez stolicę na razie da się przejechać, ale bardzo, bardzo powoli, bo na jezdniach leży coraz grubsza warstwa zdradliwego śniegu. Na drogach znów tworzą się niebezpieczne śniegowe koleiny. Na razie bez problemu można jednak pokonać główne warszawskie arterie. Na Wisłostradzie, Trasie Łazienkowskiej, Trasie Siekierkowskiej, w Alejach Jerozolimskich jezdnie może nie są czarne, ale nie zalega na nich śnieg, bo od 4.45 główne ulice odśnieża 170 pługosolarek. Nie zobaczymy ich jednak na mniejszych ulicach, bo odśnieżane są tylko te trasy, którymi kursują autobusy. W tym momencie najtrudniej jest wyjechać z miejsc parkingowych i wąskich zasypanych uliczek. Są bardzo śliskie. 765 ciężarówek ze śniegiem Warszawie chwilowo zimowy paraliż nie grozi chociaż przybyło tam od rana kilka centymetrów świeżego puchu, a na chodnikach wciąż leżą grube warstwy śniegu - tego sprzed tygodnia. Zeszłotygodniowy atak zimy kosztował stolicę 17 milionów złotych, a do wczoraj z miasta wywieziono 765 wielkich ciężarówek wyładowanych śniegiem. To miliony metrów sześciennych śniegu. - Wywóz 1 metra sześciennego śniegu to koszt ok. 30 zł - wylicza Ilona Fryczyńska z Zarządu Oczyszczania Miasta. W pierwszej kolejności, nocami, wywożony jest śnieg z centrum miasta i z miejsc, gdzie najbardziej utrudnia życie. - Przy przejściach dla pieszych - to są tereny, z których ten śnieg jest wywożony. Tereny, gdzie parkują samochody w strefie płatnego, niestrzeżonego parkowania. Tutaj wykonawcy na co szóstym miejscu mogą składować śnieg. Ale jak będzie go bardzo dużo, to też trzeba go wywieźć - podkreśla Fryczyńska. Kierowcy wciąż jednak narzekają, że miejsca parkingowe, nawet te płatne, są nieodśnieżone. ZOM tłumaczy, że odpowiada za odśnieżanie tylko tych miejsc parkingowych, które znajdują się przy drogach krajowych. To w Warszawie 40 procent. Reszta to odpowiedzialność dzielnic i firm obsługujących parkomaty. Łódzkie: Utrudnienia po opadach śniegu Przywrócony został ruch na drodze krajowej nr 8, gdzie wcześniej na rondzie w Wieruszowie (woj. łódzkie), gdzie przewrócił się rano samochód ciężarowy. Przez kilka godzin ruch odbywał się wahadłowo. Pozostałe drogi krajowe w regionie łódzkim są przejezdne, jednak na większości z nich zalega błoto pośniegowe. Jeszcze gorsze warunki do jazdy są na drogach niższych kategorii. Z utrudnieniami kierowcy muszą się liczyć również w samej Łodzi. Po nocnych opadach drogi dojazdowe do miasta i w centrum pokrywa zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe. W całym województwie w środę temperatura powietrza ma oscylować w okolicach zera stopni. Drogowcy ostrzegają przed gołoledzią, która może występować głównie na trasach przebiegających przez lasy oraz na mostach i wiaduktach. Podlaskie: Pogarszają się warunki jazdy Z powodu opadów śniegu, a potem deszczu pogarszają się i będą się nadal pogarszały w środę warunki jazdy w województwie podlaskim. Może wystąpić gołoledź - ostrzegają drogowcy, meteorolodzy i policja. Od rana w środę w części województwa pada mokry śnieg, ale opady będą przechodziły później w śnieg z deszczem a nawet marznący deszcz lub mżawkę. Będzie to powodowało gołoledź, bo temperatura waha się od kilku stopni mrozu do plus 1-2 stopni Celsjusza. Meteorolodzy przewidują, że takie warunki atmosferyczne utrzymają się do północy. Według dyżurnego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, trasy krajowe są przejezdne, rano były czarne i mokre. Policja nie odnotowała żadnych poważniejszych zdarzeń. Wielkopolska: Błoto pośniegowe na drogach Po nocnych opadach śniegu na 40 proc. powierzchni dróg krajowych i wojewódzkich w Wielkopolsce zalega błoto pośniegowe. - Pozostałe nawierzchnie są czarne i mokre - poinformował dyżurny wielkopolskiej GDDKiA Lech Pustelnik. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w nocy przy usuwaniu śniegu pracowało w regionie 50 pługosolarek i 15 pługów. - Teraz cały sprzęt oczekuje nadejścia opadów marznącego deszczu. Czekamy na informacje o tym kiedy się zacznie i jakie będzie jego natężenie - dodał Pustelnik. Lubuskie: Będzie padał śnieg i deszcz W woj. lubuskim będzie w środę padał śnieg, śnieg z deszczem i marznący deszcz, powodujący gołoledź; najbliższej nocy ma spaść do 10-15 cm białego puchu. Pogorszeniu mogą ulec warunki na drogach. W ciągu dnia śnieg będzie padał głównie w północnej części regionu. Na pozostałym jego obszarze opady śniegu będą przechodziły w deszcz ze śniegiem, a w końcu marznący deszcz mogący powodować gołoledź - poinformowano w Regionalnej Stacji Hydrologiczno - Meteorologicznej IMGW w Gorzowie. Temperatura będzie wahała się od 0 do minus 2 stopni C. W okolicach zera będzie na południu Lubuskiego. W nocy temperatura spadnie do minus 4 stopni C. Z ostatniego komunikatu oddziału GDDKiA w Zielonej Górze wynika, że wszystkie trasy krajowe są przejezdne. Większość z nich ma nawierzchnie czarne i mokre. Błoto pośniegowe utrudnia jazdę na drogach nr 18 i 12 w rejonie Żar i Żagania oraz trasie nr 27. Trudniejsze warunki jazdy panują na drogach wojewódzkich. Czarne nawierzchnie mają one jedynie na północy regionu. W centralnej i południowej części województwa trasy tej kategorii w zdecydowanej większości pokrywa cienka warstwa zjeżdżonego śniegu, a na niektórych leży błoto pośniegowe. Prognoza pogody na 8 i 9 grudnia Jak informuje IMGW, Europa jutro będzie w zasięgu licznych ośrodków niżowych z frontami atmosferycznymi, tylko na południowym-wschodzie i wschodzie kontynentu rozciągać się będą słabe, ale pogodne wyże. Polska będzie w zasięgu płytkiego niżu znad Ukrainy, z pofalowanym frontem atmosferycznym, na północy zaznaczy się jeszcze zanikający klin wyżu znad Uralu. Front atmosferyczny podzieli kraj na dwa obszary występowania różnych mas powietrza, na północy zalegać będzie sucha i chłodna, pochodzenia arktycznego, nad południowe regiony napływać będzie masa dość ciepła i wilgotna, polarno-morska. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 990 hPa i będzie spadać. Znowu sypnie śniegiem W środę w kraju zachmurzenie całkowite, miejscami duże. Na północy kraju opady śniegu. W pasie dzielnic centralnych (od Ziemi Lubuskiej przez Wielkopolskę, po Mazowsze i Podlasie oraz północ Lubelszczyzny) opady marznącego deszczu powodującego gołoledź. Na południu kraju słabe opady deszczu lub mżawki, a miejscami mgły ograniczające widzialność do 400 m. Temperatura maksymalna od -3 st. na północy kraju (tylko nad samym morzem od -2 do 0 st.), około 0 st. w centrum, do 5 st. na południu Podkarpacia. Wiatr słaby i umiarkowany, na południu kraju z kierunków południowych, na pozostałym obszarze z kierunków wschodnich. Białego puchu będzie coraz więcej W nocy ze środy na czwartek zachmurzenie duże i całkowite. Na północy kraju oraz w Wielkopolsce opady śniegu, o natężeniu umiarkowanym i silnym. Na pozostałym obszarze opady deszczu od północnego zachodu przechodzące w deszcz ze śniegiem i śnieg (tylko na Podkarpaciu i Zamojszczyźnie w ciągu całej nocy opady deszczu). Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej: na Wybrzeżu, Pomorzu, Mazurach, Suwalszczyźnie oraz na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Kujawach od 8 do 18 cm, na Dolnym Śląsku, Ziemi Łódzkiej, północy Mazowsza i Podlasiu od 4 do 8 cm. Temperatura minimalna od -4 st. na północy kraju (tylko nad samym morzem około 0 st.), około -2 st. w centrum, do 2 st. na południu Podkarpacia. Wiatr na północy i zachodzie umiarkowany, a na Wybrzeżu dość silny, w porywach do 65 km/h powodujący zawieje śnieżne, z kierunków północnych. Na pozostałym obszarze słaby i umiarkowany, z kierunków południowych. Dokuczą nam śnieżne zawieje i zamiecie W czwartek zachmurzenie duże i przelotne opady śniegu. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej od 3 do 7 cm. Temperatura maksymalna: na przeważającym obszarze kraju od -3 do 0 st. Jedynie na południowym wschodzie oraz nad samym morzem od 0 do 2 st. Wiatr umiarkowany, porywisty, na Wybrzeżu dość silny w porywach do 60 km/h, zachodni i północno-zachodni, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. W środę w Warszawie zachmurzenie całkowite, okresami opady deszczu, początkowo możliwy również deszcz ze śniegiem. Opady rano i w godzinach przedpołudniowych mogą być marznące i powodować gołoledź. Temperatura maksymalna 1 st. Wiatr słaby, wschodni. W stolicy też mocno popada W nocy ze środy na czwartek zachmurzenie duże początkowo możliwe słabe opady deszczu. W drugiej części nocy przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i śnieg. Opady śniegu mogą być umiarkowanej intensywności. Szacowany przyrost pokrywy śnieżnej od 2 cm do 6 cm. W wyniku porannego spadku temperatury poniżej 0 st. nadal mokre nawierzchnie mogą podlegać oblodzeniu. Temperatura minimalna -1 st. Wiatr słaby i umiarkowany, początkowo południowo-wschodni i południowy, nad ranem skręcający na zachodni. W czwartek zachmurzenie duże i przelotne opady˙śniegu. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej od 2 cm do 5 cm. Temperatura maksymalna 0 st. i wystąpi rano, później w ciągu dnia utrzymywać się będzie nieco poniżej 0 st. Wiatr umiarkowany, okresami dość silny i porywisty, mogący powodować zawieje śnieżne. Czy cieszycie się, że spadł śnieg?