Przypomnijmy, że w poniedziałek funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji na zlecenie łódzkiej Prokuratury Apelacyjnej przeszukali siedzibę redakcji "Faktów i Mitów" i zatrzymali redaktora naczelnego Romana K., byłego posła Twojego Ruchu. "Podejrzanemu zarzucono wielokrotne nakłanianie, w kraju i za granicą, dwóch osób do dokonania zabójstwa jego żony" - poinformowała prokuratura. "Ustalono, że Roman K. w zamian za dokonanie tych czynów oferował osobom podżeganym znaczną kwotę pieniędzy, a nadto wskazywał im oczekiwany przez niego sposób popełnienia zabójstwa mający na celu upozorowanie śmierci z przyczyn naturalnych lub w następstwie nieszczęśliwego wypadku. Ponadto podejrzanemu przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania broni palnej w postaci pistoletu P 83 i amunicji, a także działania na szkodę interesów majątkowych spółki i przywłaszczenia na szkodę tejże spółki pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 900 000 zł" - czytamy w komunikacie. Roman K. został aresztowany na trzy miesiące. "Wobec grożącej podejrzanemu surowej kary oraz obawie o matactwo sąd przychylił się do wniosku prokuratury i Roman K. został przewieziony do aresztu śledczego w Łodzi" - powiedziała PAP Grażyna Jeżewska z biura prasowego sądu okręgowego w Łodzi.