Prezydium NRL przekazało we wtorek (27 października) w swoim stanowisku, że z głębokim zaniepokojeniem przyjmuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży z uwagi na potwierdzone badaniami prenatalnymi ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu. W opinii Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej dotychczasowy "kompromis" w sprawie możliwości przerwania ciąży dawał kobietom fundamentalne prawo do decyzji w tak trudnej i indywidualnej sytuacji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. "Wolnością obywatelską jest możliwość podejmowania decyzji, której po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego kobiety zostaną pozbawione" - oceniła NRL. Samorząd lekarski podkreśla, że wszelkie działania medyczne powinny opierać się o najnowszą wiedzę medyczną i odkrycia cywilizacyjne. "Po wykonanym badaniu prenatalnym lekarz ma obowiązek przedstawić pełną obiektywną informację medyczną o wyniku badania. Mając na względzie treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego trzeba zwrócić uwagę, że istnieje groźba poniesienia odpowiedzialności karnej przez lekarza w sytuacji poinformowania pacjentki o możliwości przerwania ciąży w innych krajach Unii Europejskiej" - podnosi Prezydium NRL. "Jako lekarze jesteśmy świadkami dramatów" Kobiety mają prawo do pełnej informacji, a próby ograniczenia dostępu do niej są - według Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej - nieakceptowalne. "Jednocześnie uważamy, że niezbędnym jest, by ewentualnym pracom nad kwestią dopuszczalności przerywania ciąży w Polsce towarzyszyły dodatkowo rozwiązania legislacyjne ułatwiające funkcjonowanie rodzinom już po narodzeniu ciężko i nieuleczalnie chorych dzieci" - wskazuje NRL. "Jako lekarze jesteśmy świadkami dramatów rodzin, rozpadu związków małżeńskich, pozostawiania chorych dzieci i najczęściej ich matek samym sobie w trudnej sytuacji osobistej i ekonomicznej" - wskazuje NRL. "Opisywana często przez matki codzienność funkcjonowania i trudności z uzyskaniem pomocy społecznej, wysokiej jakości pomocy lekarskiej, psychologicznej oraz fizjoterapeutycznej nie powinny mieć miejsca w kraju tak mocno starającym się dbać o życie od momentu poczęcia" - podnosi Rada. Wyczerpuje znamiona terapii uporczywej W opinii Prezydium NRL utrzymywanie ciąży z uwagi na ciężkie i nieodwracalne wady płodu wyczerpuje niekiedy znamiona terapii uporczywej. "Mając na uwadze akceptowalne przez społeczeństwo przepisy dotyczące stwierdzania śmierci mózgu, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej sugeruje oparcie nowych regulacji na tworzeniu komisji lekarskich stwierdzających istnienie przesłanek do przerwania ciąży z uwagi na wady lub uszkodzenia letalne płodu" - wskazano w stanowisku NRL. Lekarze: Podejmowanie rozstrzygnięć nieodpowiedzialne Podkreślono w nim, że temat dopuszczalności przerywania ciąży był wielokrotnie podnoszony w dyskusji publicznej, budził podziały i skrajne emocje wśród obywateli. "Dlatego Prezydium NRL uważa za nieodpowiedzialne podejmowanie rozstrzygnięć w tak kontrowersyjnej sprawie, prowokującej do masowych protestów społecznych, w okresie pandemii COVID-19 i lawinowego wzrostu zakażeń. Podczas demonstracji nie jest możliwe zachowanie zasad sanitarnych koniecznych dla redukcji zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19" - ostrzega Rada. "Mając na uwadze napiętą sytuację, jaka powstała po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wzywa środowiska polityczne do pilnego rozpoczęcia współpracy parlamentarnej oraz dialogu ze społeczeństwem celem wypracowania rozwiązań, które pozwolą - tym razem w trybie prac legislacyjnych - unormować tę kwestię" - głosi stanowisko. TK orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie; zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.