- Nie można używać wody, która jest skażona lub co do której istnieje takie podejrzenie. Korzystajmy z wody dostarczanej w butelkach czy beczkowozach. Również i do higieny - mówiła minister, która była gościem TVN24. Dodała, że woda ze studni będzie nadawać się do spożycia dopiero wtedy, gdy stwierdzi to przedstawiciel inspekcji sanitarnej. - Najpierw woda ze studni musi zostać wypompowana, później trzeba ją odszlamować i odkazić. Następnie woda musi zostać przebadana - wyjaśniła Kopacz. Dodała, że może się zdarzyć, iż taką kontrolę trzeba będzie przeprowadzić kilka razy. Jak powiedział, nie można też korzystać z żywności, nawet jeśli była zapakowana w folię i została jedynie "nadmoczona przez wodę". - Ta woda zalewała i cmentarze, i wysypiska śmieci, ale też szamba i te miejsca, z których niestety bakterie i wirusy mogą zaatakować - przestrzegła Kopacz. Poinformowała również, że w akcji odkażania m.in. szkół i przedszkoli będą uczestniczyć wojskowe służby chemiczne i państwowa służba sanitarna.