W szkoleniu biorą udział żołnierze Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych i 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa (10BKPanc.) - poinformował w czwartek szef sekcji prasowej 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu mjr Artur Pinkowski. - Amerykanie z 3. Batalionu 69. Pułku Pancernego 1 Brygady Pancernej 3 Dywizji Piechoty na co dzień stacjonują w Fort Stewart w Georgii. Do Polski przybyli głównie z Niemiec - powiedział Pinkowski. Dodał, że na szkolenie przywieźli ciężki sprzęt, m.in.: czołgi M1 Abrams, samobieżne haubice M109 Paladin, gąsienicowe bojowe wozy piechoty M2 i M3 Bradley oraz wozy zabezpieczenia technicznego. Ze strony polskiej główne siły do szkolenia wydzielił 1. batalion czołgów świętoszowskiej brygady wyposażony w czołgi Leopard 2A4. Na poligonie ćwiczą także żołnierze batalionu zmechanizowanego oraz dywizjonu artylerii samobieżnej z tej samej brygady. Łącznie umiejętności wraz z Amerykanami podnosi ok. 150 polskich żołnierzy. - Przed żołnierzami z obu sojuszniczych krajów wiele godzin treningów zarówno taktycznych jak i ogniowych. Żołnierze ćwiczą też współdziałanie załóg, sekcji i drużyn. Odbędą strzelania z broni indywidualnej, granatników i broni pokładowej - wyjaśnił Pinkowski. Dodał, że treningi będą sprawdzianem nie tylko znajomości procedur, ale i umiejętności współdziałania. Ponadto świętoszowscy żołnierze będą mieli możliwość poznawać specyfikę działania uzbrojenia używanego przez poszczególne jednostki armii USA. Dla żołnierzy 10BKPanc. to kolejne szkolenie w międzynarodowym towarzystwie. W ostatnim czasie szkolili się z żołnierzami z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Czech czy Holandii. - Jednak jest coś, co różni obecnie realizowane szkolenie od poprzednich - są to legendarne czołgi M1 Abrams, które po raz pierwszy można zobaczyć w akcji na poligonie w Świętoszowie. Cały czas zbieramy nowe doświadczenia, którymi możemy się dzielić. Ta wymiana jest dwustronna, my uczymy się od żołnierzy amerykańskich, zaś oni od nas - uznał kpt. Sebastian Krajnik z 10BKPanc. Polsko-amerykańskie szkolenie rozpoczęło się kilka dni temu. Odbyły się już pierwsze zajęcia taktyczne i strzelania. Współdziałali ze sobą żołnierze plutonów zmechanizowanych, rozpoznania oraz czołgów. Na początku grudnia br. realizowany będzie ostatni etap szkolenia polegający na przemieszczeniu przez Amerykanów swoich żołnierzy i sprzętu do macierzystych baz.