Prokurator Ewa Wrzosek przedstawiła mediom decyzję prokuratora okręgowego w jej sprawie. W dokumencie jest mowa o "znamionach uchybiania godności urzędu". - Od dnia wczorajszego jestem zawieszona w czynnościach służbowych na okres sześciu miesięcy - powiedziała prokurator w czasie spotkania z dziennikarzami. Od decyzji prokuratora okręgowego przysługuje jej zażalenie, ale jak stwierdziła "do sądu dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym, więc tak naprawdę to tak, jakby pisać do tej samej instancji". - Na pewno tę decyzję zaskarżę - zaznacza Wrzosek. - Zostałam zobowiązana do pilnego opuszczenia prokuratury (...). Dzisiaj to jest mój ostatni dzień w prokuraturze na okres najbliższych sześciu miesięcy - dodała. Sprawa prokurator Wrzosek Prokuratura Regionalna w Szczecinie przekazała, że skierowano wnioski o uchylenie immunitetów dwóm warszawskim prokuratorom: Ewie Wrzosek i Małgorzacie Mróz. W środę, pod nieobecność prokurator Ewy Wrzosek jej gabinet został przeszukany. Zabezpieczono dwa komputery służbowe oraz pendrive'a. Zarzut, jaki zamierza prokurator przedstawić Ewie Wrzosek dotyczy nakłonienia w lipcu 2020 r, w celu osiągnięcia korzyści osobistej dla niej i Michała D., pełniącego funkcję Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, Małgorzaty Mróz - pełniącej funkcję Zastępcy Prokuratora Rejonowego Warszawa-Żoliborz do niedopełniania obowiązków służbowych poprzez przekazanie osobom nieuprawnionym, m.in. Michałowi D. informacji z toczącego się postępowania, a także niedopełniania obowiązków służbowych określonych w ustawie Prawo o prokuraturze i zaangażowania się w działalność polityczną poprzez m.in. formułowanie wobec Michała D. sugestii o medialnym wykorzystaniu bezprawnie uzyskanych informacji w toczącej się w 2020 r. kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.