- Jestem raczej pozamaterialny, tylko patrzę czasami, czy są na kupce pieniądze, czy nie ma. Jeśli chodzi o 13. emeryturę, to będę musiał spytać się żony, czy mogę oddać potrzebującym ten dodatek. Bo inaczej mnie z domu wyrzuci! Jak będę miał większą kupkę pieniędzy, to się podzielę z jakimś biedakiem - powiedział Wałęsa w rozmowie z "Super Expressem". - Jestem biedny, to i biednym staram się pomagać. Biedni ludzie są zawsze bardziej solidarni od tych bogatszych - dodał. O swoich kłopotach finansowych były prezydent mówił w grudniu ubiegłego roku w Rozmowie #BezUników Piotra Witwickiego. - W tym roku nikt nie dostanie ode mnie prezentu, bo jestem bankrutem - przyznał. - Jeździłem i dorabiałem, to mi starczało, a teraz to się skończyło. Nie ma środków. Był czas, że miałem, to je rozdawałem. Rozdałem i stanąłem z pustą kieszenią - mówił Wałęsa. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ