Według świadków, substancja wylała się z przejeżdżającego samochodu dostawczego. W pewnym momencie usłyszeli dźwięk przypominający huk, chwilę potem na ulice zaczęła wylewać się jakaś substancja. Natychmiast ludzie ci zaczęli kaszleć i odczuwać swędzenie w oczach, dlatego wezwali strażaków. Kierowca auta dostawczego odjechał. Badania strażaków potwierdziły, że na jezdnię wylał się kwas solny. Policja zatrzymała już mężczyznę, który - jak się okazało - przewoził beczki z kwasem. Kierowca został zatrzymany w Sosnowcu - tam także stwierdzono wyciek kwasu. Mężczyzna jest przesłuchiwany. Wstępnie ustalono, że w samochodzie dostawczym przewoził kilka beczek z kwasem solnym. Jedna z nich prawdopodobnie przewróciła się, kiedy kierowca przejeżdżał ulicą Brzezińską w Mysłowicach i kwas zaczął się tam wylewać na jezdnię. (j.)