Na stronie Muzeum Narodowego w Warszawie pojawiło się oświadczenie, w którym prof. Miziołek zapewnia, że dzieła Natalii LL i Katarzyny Kozyry będą eksponowane na wystawie. Przypomnijmy, że w sobotę prace zostały usunięte z ekspozycji. Wśród nich było dzieło przedstawiająca kobietę jedzącą banana, zatytułowane "Sztuka konsumpcyjna". To właśnie ono miało wywołać kontrowersję i spowodować zamknięcie wystawy. Decyzja o wycofaniu ekspozycji spotkała się z protestem w mediach społecznościowych. Jak tłumaczy prof. Miziołek, usunięcie prac było spowodowane "realizacją podjętych zobowiązań i nową, bardziej dynamiczną wizją funkcjonowania instytucji, a nie deprecjonowanie zbiorów MNW czy ich 'cenzurowanie'". "Dobrze jest mi znane miejsce prac Natalii LL i Katarzyny Kozyry w polskiej sztuce. Misją MNW jest prezentowanie różnorodnych kierunków i postaw artystycznych, co w sytuacji bardzo ograniczonych warunków lokalowych powoduje, iż muszą następować kreatywne zmiany. Z respektem należnym każdemu obiektowi muzealnemu zarówno te prace, jak i inne, trafią na pewien czas do magazynu, by ustąpić miejsca innym" - napisał prof. Miziołek. "W ścisłej współpracy z pracownikami MNW, zajmującymi się sztuką współczesną, wypracowano koncepcję pokazu pt. 'Widoczne Niewidoczne. Pokaz malarstwa XX wieku ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie'. Spośród kilku tysięcy dzieł sztuki wyselekcjonowanych zostało prawie 150 obiektów, głównie XX-wiecznego malarstwa polskiego, które w czerwcu br. zostaną udostępnione publiczności w przestrzeni dotychczasowej Galerii. (...) Muzeum Narodowe w Warszawie posiada w swoich zbiorach bez mała 900 tys. obiektów, podczas gdy na stałej ekspozycji prezentujemy jedynie 0,5% spośród nich. Znana i ceniona jest kolekcja m.in. sztuki XX i XXI wieku, w skład której wchodzi kilkanaście tysięcy prac" - czytamy. Prof. Miziołek zapewnił również, że "w sprawie reorganizacji Galerii Sztuki XX i XXI Wieku nie byłem wzywany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a wszystkie decyzje podjąłem osobiście, po konsultacjach ze specjalistami zajmujących się sztuką XX i XXI wieku". "W związku z zaistniałą sytuacją podjąłem decyzję o dalszym eksponowaniu ww. dzieł do dnia rozpoczęcia prac rearanżacyjnych" - tymi słowami kończy się oświadczenie szefa MNW.