Na początku uroczystości zebrani wysłuchali piosenki Jacka Kaczmarskiego "Mury". Marszałek Sejmu Bronisław Komorwski powiedział, że w przeszłości działacze opozycji demokratycznej śpiewali tę piosenkę i marzyli o czasie, kiedy mury runą i jednocześnie obawiali się, że może trzeba będzie na to czekać całe życie. - Ten mur runął na naszych oczach 20 lat temu, runął w Polsce 4 czerwca '89 w wyniku demokratycznych wyborów - powiedział Komorowski. Mury - jak dodał - "jeden pod drugim zaczęły się sypać i wywracać w całej Europie Środkowo-Wschodniej, także w Niemczech gdzie stał mur najbardziej symboliczny dla całego systemu komunistycznego". I wreszcie - mówił marszałek Sejmu - runął mur najważniejszy - zerwana została żelazna kurtyna i Europa Środkowo-Wschodnia mogła myśleć o jedności. - Proszę państwa, 4 czerwca '89 roku polskie społeczeństwo dzięki swojej sile ducha rozpoczęło upadek komunizmu w Europie - powiedziała aktorka Joanna Szczepokowska podczas otwarcia w Sejmie rocznicowej wystawy. Słowa Joanny Szczepkowskiej sprzed dwudziestu lat o tym, że 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm przeszły do historii. W krótkim przemówieniu powiedziała, że często jest pytana, "czy jest takie zdanie, które chciałaby teraz powiedzieć, zaskakując widownię i kamery". - Odpowiadam po raz pierwszy, tak, jest takie zdanie i chciałabym to powiedzieć do kamer, które będą mogły to zdanie przesłać za granicę: Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku polskie społeczeństwo dzięki swojej sile ducha rozpoczęło upadek komunizmu w Europie - powiedziała Szczepkowska. Mówiła też, że jest pytana o to, co myślała idąc dwadzieścia lat temu do telewizji, gdzie zamierzała - o czym nie wiedział nikt - ogłosić koniec komunizmu. - Myślałam o tym, że wchodzę do gmachu telewizji sama i - jeśli mam rację i komunizm się skończył - to wyjdę także sama, ale jeśli nie mam racji - wyjdę w towarzystwie - mówiła. Szczepkowska zaznaczyła, że z kolei na pytanie, czy komunizm skończył się naprawdę, odpowiada niezmiennie: "jeśliby się nie skończył, nie można by było zadać takiego pytania". Z kolei na pytanie, czy mamy taką Polskę, o której myślała wypowiadając słynne słowa, Szczepkowska odpowiada: "Tak, to jest taka Polska. Polskę jednomyślną już mieliśmy. Podoba mi się Polska awantura, walczyliśmy o Polskę różnorodną".