Szczerski poinformował PAP w poniedziałek, że jednym z tematów rozmów prezydenta Andrzeja Dudy z władzami Grecji podczas jego ostatniej wizyty w tym kraju była kwestia reparacji i odszkodowań wojennych od Niemiec. Ustalono, że w niedługim czasie możliwa jest współpraca parlamentarna w tym zakresie. "Wiem, że jest wola, by doszło do takiego spotkania na poziomie parlamentarnym, do wymiany informacji, doświadczeń" - powiedział w środę Mularczyk, pytany przez PAP o tę sprawę. Dodał, że rozmawiał o tym z szefem gabinetu prezydenta Krzysztofem Szczerskim. Przekazał też, że jeszcze w tym tygodniu dojdzie do ich spotkania w tej sprawie. "Podejmiemy w tym zakresie odpowiednie działania" - zapewnił. "Tam (w Grecji - PAP) jest grupa parlamentarna, jest przygotowany raport. Chcielibyśmy zapoznać się z ich metodologią, procedurami i ścieżką, którą Grecja wybrała, i podzielić się informacjami o tym, co myśmy w Polsce zrobili" - tłumaczył Mularczyk. Pod koniec września z inicjatywy PiS powołano parlamentarny zespół ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej, którego przewodniczącym został poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych - o którą wnioskował Mularczyk - zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione. Z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika zaś, że polskie roszczenia są bezzasadne. Pod koniec października Trybunał Konstytucyjny na wniosek Mularczyka i grupy posłów PiS wszczął postępowanie dot. zgodności z konstytucją przepisów, które uniemożliwiają składanie pozwów przeciwko obcym państwom odpowiedzialnym m.in. za zbrodnie wojenne. Maciej Zubel (PAP)