Przed rozpoczęciem uroczystości Duda złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą w Muzeum zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mszę odprawił m.in. biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Uczestnicy śpiewali powstańcze piosenki, m.in. "Warszawskie dzieci". Po mszy prezydent elekt otrzymał od harcerzy z gimnazjum nr 7 w Gdańsku orła oficerskiego, znalezionego na Westerplatte, a następnie spotkał się z kombatantami, uczestnikami powstania warszawskiego. Spotkanie miało charakter zamknięty. W sobotę w całym kraju uczczono 71. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Powstanie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.