MSZ wezwał w trybie pilnym chargé d’affaires Francji w sprawie słów Macrona o Polsce
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało w trybie pilnym chargé d’affaires Francji Sylvaina Guiaugué. Podsekretarz stanu w MSZ Marek Magierowski - jak czytamy w komunikacie - "wyraził oburzenie rządu RP po aroganckich słowach prezydenta Francji Emmanuela Macrona".
Podczas wizyty w Bułgarii francuski prezydent powiedział, że Polska "zdecydowała się wystąpić przeciwko Europie w wielu sferach polityki unijnej". Jak mówił w Warnie Emmanuel Macron, Warszawa nie może przesądzać o kierunku, w którym zmierza kontynent. Według francuskiego prezydenta, "Warszawa ryzykuje, że w przyszłości może znaleźć się na marginesie historii Europy".
Podczas trzydniowej podróży po Europie Środkowej i Wschodniej prezydent Francji stara się zdobyć poparcie dla zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych.
Jak napisano w komunikacie MSZ, Polska, podobnie jak Francja, jest równoprawnym członkiem UE, posiadającym takie same prawa jak inne państwa członkowskie, z których będzie korzystała dla dobra kraju i swoich obywateli.
Marek Magierowski zwrócił uwagę, że dla Polski poszanowanie takich wartości jak demokracja, wolność, mają nadrzędne znaczenie. Zaznaczył, że Polska będzie nadal aktywnie uczestniczyła w kształtowaniu przyszłości UE, zgodnie z zasadami jedności, spójności i solidarności.
"W tym kontekście rząd RP sprzeciwia się wszelkim działaniom, które mogą prowadzić do podziałów i osłabienia UE" - podkreślono w komunikacie MSZ.