W swoim komunikacie MSZ krytykuje wyjazd Janusza Korwin-Mikkego na Krym i "jednoznacznie odrzuca jakiekolwiek próby prezentowania wspomnianego wyjazdu jako działania mającego na celu przedstawienie opinii publicznej "rzeczywistej sytuacji" mieszkańców półwyspu". "Rzeczpospolita Polska wraz z całą Unią Europejską i znaczącą częścią wspólnoty międzynarodowej nie uznają rosyjskiej aneksji Krymu oraz zdecydowanie odcinają się od wszelkich działań i wypowiedzi noszących znamiona legitymacji aktów łamania prawa międzynarodowego i integralności terytorialnej Ukrainy przez Federację Rosyjską" - czytamy. "Jednocześnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomina, że obywatele RP zobowiązani są do przestrzegania przepisów regulujących pobyt obcokrajowców na całym terytorium państwa ukraińskiego" - pisze MSZ. "Lecę, jako się napisało, przez Moskwę na Krym" - poinformował na swoim profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke. Polityk spotkał się m.in. z nieuznawanymi przez społeczność międzynarodową władzami anektowanego przez Rosję półwyspu.