Resort w komunikacie przesłanym PAP zamieścił także kalendarium rozmów politycznych z Rosją oraz działań podejmowanych przez siebie na rzecz zwrotu wraku polskiego samolotu. I tak w grudniu 2010 r. prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk rozmawiali z ówczesnym prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem w trakcie jego wizyty w Polsce. Do kolejnego spotkania prezydentów Polski i Rosji doszło w kwietniu 2011 r. w Smoleńsku. Tę tematykę - według kalendarium MSZ - poruszono także w grudniu 2011 r. podczas wizyty w Moskwie szefa MSZ Radosława Sikorskiego oraz w marcu 2012 r. w Berlinie podczas spotkania Trójkąta Królewieckiego z udziałem szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa. Następnie w maju br. szef polskiego rządu rozmawiał w Warszawie nt. zwrotu wraku z przewodniczącą Rady Federacji Walentyną Matwijenko, a w lipcu Sikorski telefonicznie z Ławrowem. Szef polskiej dyplomacji podjął kwestię powrotu wraku do Polski także w grudniu br. na posiedzeniu Rady NATO-Rosja w Brukseli podczas rozmowy ze swoim rosyjskim odpowiednikiem. Także w grudniu na forum Rady ds. Zagranicznych UE Sikorski poprosił szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, aby przy okazji piątkowego szczytu UE-Rosja poruszyła kwestię zwrotu wraku Tu-154M. Ostatnim działaniem szefa polskiego MSZ było przekazanie w miniony poniedziałek w Moskwie Ławrowowi pro-memoria w sprawie zwrotu wraku podczas posiedzenia Komitetu Strategii Współpracy. W piątek rzeczniczka Ashton powiedziała polskim dziennikarzom, że kwestia ta była dyskutowana przez Ashton na marginesie szczytu UE-Rosja. Dodała, że według jej informacji kwestię powrotu do Polski wraku Tu-154M Ashton poruszyła z rosyjskim ministrem spraw zagranicznym Siergiejem Ławrowem. Pytana o odpowiedź Ławrowa, nie udzieliła informacji. MSZ w komunikacie zaznaczyło także, że działania ws. zwrotu wraku odbywały się na niższych szczeblach m.in. w czasie wielokrotnych roboczych kontaktów dyplomatycznych na szczeblu wiceministrów czy pomiędzy MSZ a ambasadą Rosji w Warszawie oraz ambasadą Polski w Moskwie i instytucjami rosyjskimi. Jak podkreślono, MSZ kilkakrotnie podnosiło również kwestię zwrotu wraku w formie not dyplomatycznych (m.in. kwiecień i wrzesień 2011 r.) wspierających ponawiane przez Prokuraturę Generalną wnioski. Ponadto - jak informuje resort spraw zagranicznych - Sikorski wystosował 21 marca br. list do szefa rosyjskiej dyplomacji, który stanowił oficjalne podsumowanie dotychczasowych wysiłków na rzecz zwrotu Polsce wraku Tu-154M, wielokrotnie podejmowanych w kontaktach z wysokimi przedstawicielami władz Rosji. Stwierdził w nim - jak czytamy - iż druga rocznica katastrofy jest najlepszym terminem, aby podać konkretną, nieodległą datę powrotu wraku do Polski. Dodał, iż sprawa wraku, w przypadku gdyby pozostawała nierozwiązana, może stać się obciążeniem dla wzajemnych relacji. Sikorski podkreślił także, iż "od czasu katastrofy upłynęło wystarczająco wiele czasu, aby można było dokonać wszelkich dowodów i oględzin niezbędnych dla śledztwa ws. katastrofy". W komunikacie MSZ zaznaczono ponadto, że resort notyfikował 23 maja br. wolę przeprowadzenia rozmów eksperckich o charakterze stricte technicznym w sprawie warunków zwrotu szczątków samolotu. Do takich rozmów z udziałem przedstawicieli Sztabu Generalnego, Żandarmerii Wojskowej, szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk oraz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych doszło w pierwszych dniach sierpnia na terenie Rosji. Resort poinformował także, że jedną z rozpatrywanych opcji przewozu wraku jest transport lądowy przez terytorium Białorusi. 20 sierpnia br. polska ambasada w Mińsku zwróciła się do władz tego kraju o zgodę na ewentualny transport oraz podanie szczegółowych informacji na temat warunków przewozu wraku, wiz itp. W odpowiedzi - jak podaje MSZ - strona białoruska notyfikowała w dniu 12 października br. gotowość udzielenia wszechstronnej pomocy w wydaniu wiz i badaniu ewentualnej trasy przewozu wraku przez polskich biegłych. Ministerstwo - jak czytamy w komunikacie - podejmowało również niezwłoczne działania i interwencje wobec wszystkich pojawiających się doniesień o niewłaściwym sposobie przechowywania wraku TU-154M, czy też odnajdowaniu u osób postronnych elementów wraku i rzeczy osobistych ofiar katastrofy. Kwestie niewłaściwego przechowywania szczątków samolotu podjął ambasador Polski w Moskwie w lutym br. podczas rozmowy z zastępcą Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej. Wystąpił on także o szybszą i terminową realizację polskich wniosków o pomoc prawną.