W ostatnim okresie obserwujemy ofensywne działania rosyjskich sił zbrojnych w południowych regionach obwodu donieckiego, w szczególności w okolicach miasta Nowoazowsk. "Traktujemy te posunięcia Rosji wobec Ukrainy jako działania wypełniające określone w dokumentach ONZ - rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych 3314 - znamiona agresji" - zaznaczono.Rezolucja 3314 - zawierająca definicję agresji - została w 1974 r. przyjęta w Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych przez konsensus, uznawana jest za źródło międzynarodowego prawa zwyczajowego. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP wyraża stanowczy sprzeciw w związku z nasilaniem się wprowadzania żołnierzy rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy z terytorium Federacji Rosyjskiej" - napisano w oświadczeniu resortu. Polityczne rozwiązanie militarnego konfliktu? MSZ podkreśla, że Polska opowiadała i opowiada się jednoznacznie za wypracowaniem politycznego rozwiązania konfliktu na Ukrainie wschodniej. "Stoimy na stanowisku konieczności poszanowania integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, jako odzwierciedlających fundamentalne zasady prawa międzynarodowego. Federacja Rosyjska w sposób jawny łamie te zasady, naruszając swe zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązującego prawa międzynarodowego" - podkreślono w komunikacie. Władze Ukrainy oświadczyły w czwartek, że na terytorium kraju weszły rosyjskie wojska. Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oświadczyła, że wojska Federacji Rosyjskiej przejęły kontrolę nad Nowoazowskiem i szeregiem innych miejscowości na południu obwodu donieckiego. Według prezydenta Petra Poroszenki sytuacja na wschodzie jest bardzo trudna, ale pod kontrolą władz. Wysoki rangą przedstawiciel NATO oświadczył, że "dobrze ponad tysiąc" rosyjskich żołnierzy działa obecnie na terytorium Ukrainy. Po informacjach o wtargnięciu rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy na czwartek wieczorem czasu polskiego zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Wielkie zaniepokojenie" informacjami o wejściu rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy wyraziła w czwartek Unia Europejska. Sytuacja na Ukrainie będzie tematem szczytu UE w sobotę, który może zapowiedzieć nowe sankcje wobec Rosji.