Wojciechowski zaznaczył, że włoskie siły zbrojne zapewniły ewakuowanym obywatelom polskim bezpieczny transport drogą powietrzną. - Obecnie nasi rodacy przebywają w Dżibuti, skąd 20 grudnia wylecą do Rzymu - poinformował.Rzecznik MSZ podkreślił, że po raz kolejny efektywne i szybkie współdziałanie państw członkowskich UE w sytuacjach kryzysowych, oparte na unijnych mechanizmach koordynacji pomocy, umożliwiło zapewnienie opieki i bezpiecznej ewakuacji ludziom przebywającym w rejonie ogarniętym konfliktem. - Polski MSZ dziękuje rządowi włoskiemu za opiekę nad dwójką polskich obywateli ewakuowanych z Sudanu Południowego. Traktujemy ten wyraz solidarności jako dowód przyjaźni i doskonałej współpracy między naszymi państwami - podkreślił Wojciechowski. Resort dyplomacji przypomniał ponadto, że - w związku ze wzrostem napięcia wewnętrznego i niestabilną sytuacją bezpieczeństwa w Sudanie Południowym, w tym także w stolicy Dżubie - kategorycznie odradza wszelkie podróże do tego kraju do czasu unormowania się sytuacji. Zginęło trzech żołnierzy W czwartek w Sudanie Południowym zginęło trzech pochodzących z Indii żołnierzy sił pokojowych ONZ. Do śmierci żołnierzy doszło w następstwie ataku na bazę ONZ w Akobo. Uzbrojonym napastnikom, najprawdopodobniej członkom miejscowych milicji, udało wedrzeć się na teren placówki. W Sudanie Południowym wybuchły w ostatnim czasie nowe niepokoje. Po utrzymujących się kilka miesięcy napięciach wywołanych zdymisjonowaniem w lipcu przez prezydenta Salvę Kiira Mayardita wiceprezydenta Rieka Machara, w niedzielę w pobliżu stolicy wybuchły walki. Według Kiira w najnowszych incydentach stroną atakującą były oddziały wierne Macharowi. Liczący 11 mln mieszkańców kraj, który w 2011 roku uzyskał niepodległość, jest bardzo zróżnicowany etnicznie, jednocześnie bardzo zasobny w ropę naftową.