MSP przypomniało propozycje oddania IPN w trwały zarząd nieruchomości oraz próby zamiany nieruchomości należącej do Ruch S.A. (siedziba IPN mieści się w budynku spółki Ruch, która sprzedała gmach firmie GNH). Zwróciło też uwagę, że minister Skarbu Państwa "ponadstandardowo podejmował próby zapewnienia IPN siedziby", "biorąc pod uwagę rolę i znaczenie Instytutu dla demokratycznego państwa". MSP podkreśliło, że aktualne pozostają propozycje dotyczące nieruchomości przy ul. Dominikańskiej 9, Wołoskiej 7 i Twardej 44. Nieruchomość przy Dominikańskiej to mienie po będącej w likwidacji spółce Techfilm; przekazanie nieruchomości mogłoby nastąpić w końcu bieżącego roku. 13 sierpnia Agencja Rozwoju Przemysłu zaoferowała sprzedaż lub wynajem mierzącego 6,8 tys. m kw lokalu biurowego przy Wołoskiej. MSP zaznaczyło, że ARP jest gotowa do negocjacji stawki czynszu i zwolnienia najemcy z czynszu w pierwszych miesiącach. Kolejna aktualna propozycja to należąca także do ARP nieruchomość przy ul. Twardej, o powierzchni ok. 1,2 tys. metrów kwadratowych. MSP przypomniało, że w 2000 r. Ruch S.A., Skarb Państwa i IPN zawarły porozumienie w sprawie zamiany nieruchomości przy ul. Towarowej na budynek przy Marszałkowskiej, lecz transakcja nie doszła do skutku ze względu na roszczenia do własności nieruchomości. Spółce Ruch - podało MSP - zaproponowano w latach 2000-2005 nieruchomości w Al. Jerozolimskich 32, przy ul. Augustówka 11A, na Nowym Świecie 58, na ul. 11 Listopada 17/19, przy Jagiellońskiej 49 i na Targowej 76, lecz i w tych przypadkach nie udało się zrealizować porozumienia. Rok 2006 - podkreśliło MSP - był ostatnim momentem na wyłączenie budynku przy Towarowej przed prywatyzacją Ruch S.A., lecz ówczesny minister skarbu nie skorzystał ze swoich uprawnień właścicielskich, przez co ciężar realizacji porozumienia scedował na prezydenta Warszawy. MSP zamieściło także listę ofert, jakie "mimo braku ustawowego obowiązku minister Skarbu Państwa, mając na uwadze rolę Instytutu", przekazywał IPN w latach 2009-12 proponując oddanie nieruchomości w trwały zarząd. Były to zabudowane i niezabudowane nieruchomości w Warszawie przy ulicach Nowowiejskiej 5/Polnej 476A, Jagiellońskiej 49, Kolumba, 11 Listopada, Nowy Świat 21, Smolnej 12, Tamka 1, Puławskiej 2B, Marszałkowskiej 3/5, Racławickiej 132 i Dominikańskiej 9. Instytut - jak podało ministerstwo - uznał, że proponowane nieruchomości nie odpowiadają jego potrzebom lub ich zagospodarowanie wiązało się z koniecznością poniesienia znacznych nakładów. MSP przypomniało też, że IPN - jako jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej - została ustawowo wyposażona w chwili powołania w mienie Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Później IPN mógł pozyskać nieruchomość wyłącznie nabywając je w imieniu Skarbu Państwa na własność lub w użytkowanie wieczyste albo przejmując ją w trwały zarząd - o ile nieruchomość należałaby do Skarbu Państwa. Do końca 2008 r. kompetencje, by ustanawiać trwały zarząd nad nieruchomościami należącymi do SP posiadał minister właściwy do spraw administracji; od 2009 r. w kompetencje te został wyposażony minister Skarbu Państwa. W przypadku instytucji państwowej - takiej jak IPN - MSP może przekazać tylko wtedy, jeżeli nieruchomość wskaże właściwy starosta lub prezydent miasta na prawach powiatu - napisało ministerstwo. O sprzedaży przez Ruch budynku przy Towarowej IPN poinformował we wtorek. IPN oświadczył, że nie mógł kupić budynku z powodu cięć budżetowych i braku odpowiedzi resortu finansów na ofertę zakupu gmachu na raty. Ministerstwo Finansów odpowiedziało, że Instytut wiedział, iż jeśli chce kupić siedzibę, musi znaleźć na to środki we własnym budżecie. W czwartek minister skarbu Mikołaj Budzanowski zadeklarował, że IPN jako instytucja ważna dla państwa nigdy nie zostanie pozostawiony sam sobie. Dodał, że problem siedziby IPN można rozwiązać, ale potrzebna jest do tego dobra wola władz Instytutu. Podkreślił też, że sprzedaż przez Ruch budynku przy ul. Towarowej nie oznacza dla IPN utraty siedziby - umowa najmu nie została wypowiedziana, nie ma też sygnałów, by miało to nastąpić.