- Do środy możemy spodziewać się licznych rozpogodzeń i przejaśnień. Ładna pogoda spowoduje, że w ciągu dnia śnieg będzie się topił. A potem w nocy siarczysty mróz zamieni go w lód. Rano będzie więc bardzo ślisko - mówi "Polsce" Maja Popielarska z TVN Meteo. Dlatego wyjeżdżając rano, trzeba pamiętać, że piaskarki i solarki nie zdążyły jeszcze posypać ulic, więc o stłuczkę nie trudno. Sytuacja na drogach w połowie tygodnia będzie jednak jeszcze gorsza. - Od środy możemy spodziewać się intensywnych opadów śniegu. Drogi w całym kraju, a zwłaszcza w południowej części będą trudno przejezdne - opowiada Popielarska. Sytuację utrudniać będzie wiatr wiejący z prędkością od 40 do 60 kilometrów na godzinę. - Będą zawieje śnieżne. Na otwartych przestrzeniach wiatr może nawiewać śnieg na drogi i tworzyć trudno przejezdne zaspy - dodaje prezenterka. Zmiany pogodowe i wahania ciśnienia wpłyną dodatkowo na nasze samopoczucie. Osłabi się nasza koncentracja, co może dodatkowo utrudnić prowadzenie samochodu.