Według synoptyków z silnymi mrozami będziemy zmagać się jeszcze przynajmniej tydzień. Najgorzej będą mieli mieszkańcy Suwałk, gdzie w środę w nocy należy spodziewać się minus 31 stopni Celsjusza. Mróz da nam od siebie odpocząć jednak jedynie przez kilka dni. W połowie stycznia znów przyciśnie, a temperatura spadnie nawet kilkanaście stopni poniżej zera. "Najzimniej będzie tradycyjnie w województwie podlaskim, ale ujemne temperatury odnotują też termometry w innych regionach kraju" - informuje "Dziennik". Na przykład w Szczecinie, Toruniu czy we Wrocławiu znów czekają nas w nocy kilkunastostopniowe mrozy. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej całe zamieszanie z mrozem jest wynikiem mroźnej masy powietrza pochodzenia arktycznego, w zasięgu której znajduje się obecnie Polska.